Telefon z dobrym aparatem? Jaki smartfon do zdjęć? Wybieramy najlepszy telefon do fotografii!

Czy smartfon może zastąpić aparat fotograficzny?

Postanowiłem zacząć od zadania sobie tego pytania, ponieważ odpowiedź na nie powie nam, czy w ogóle jest sens zastanawiać się nad poszukiwaniem telefonu z najlepszym aparatem.
Wszystko zależy oczywiście od tego, co i kiedy zamierzasz fotografować.
Jeżeli chcesz robić zdjęcia np. na stadionie, fotografować akcje piłkarskie z wysokości trybun, to na telefonie co najwyżej otrzymasz piękne zdjęcia zielonej trawy z niewielkimi kolorowymi punkcikami, w formie sylwetek zawodników. Tutaj telefon nie da rady.
Jeżeli zależy ci na zrobieniu zdjęcia z płytką głębią ostrości, na którym ostry będzie jedynie niewielki obszar, a reszta będzie rozmyta, to telefon też nie da rady. Po prostu fizyczne parametry konstrukcyjne telefonu w aparacie to uniemożliwiają. Fizyki nie oszukasz. Aparaty, które będę proponował poniżej radzą sobie z tym dodając rozmycie w sposób sztuczny (programowo). Niektóre radzą sobie z tym naprawdę nieźle, ale trzeba mieć świadomość, że nie jest to efekt naturalny i dotyczy głównie tła, a nie np. planu pierwszego.
Jeżeli natomiast zależy ci na fajnych, pamiątkowych zdjęciach z wakacji, to tutaj robi się miejsce dla telefonu. Telefon z dobrym aparatem spełni oczekiwania większości amatorów, którzy z wakacji chcą przywieźć wspomnienia, w formie fotograficznych pamiątek. Warto jednak zaznaczyć, że wybór dobrego aparatu ma tutaj istotne znaczenie.
W tej chwili wszystkie smartfony mają aparat fotograficzny, ale tylko część z nich można uznać za dobry. Większość ma aparat, bo bez aparatu nikt by ich nie kupił. Jednocześnie w większości z nich, aparaty nie mają takiej jakości, jakiej oczekiwalibyśmy po urządzeniu, na którym mamy zatrzymywać najlepsze chwile z wakacji.
Podsumowując ten krótki wywód: dla zwykłego podróżnika, który pragnie mieć fajne zdjęcia z wakacji, telefon może stać się głównym aparatem fotograficznym. Musi być jednak wybrany z rozmysłem, a nie na chybił trafił. Po to powstał ten artykuł. By ułatwić ci wybór smartfonu gwarantującego dobrej jakości zdjęcia. Powiem więcej, telefon z dobrym aparatem jest w stanie z powodzeniem służyć nawet twórcom treści, np. z przeznaczeniem do publikacji w sieci!
Skąd to wiem?

Eksperyment ze smartfonem

Przeprowadziłem drobny eksperyment ze smartfonem. Podczas jednego z wyjazdów (a dokładnie wyjazdu na Majorkę) coś mnie podkusiło i postanowiłem spróbować obsłużyć wyjazd w jak największym stopniu smartfonem właśnie. Oczywiście w zanadrzu miałem również lustrzankę z dwoma obiektywami (mój sprzęt możesz zobaczyć pod tym linkiem – [klik]), ale zgodnie z założeniem sięgałem po nią wyłącznie wtedy, gdy uznałem, że telefon nie da rady.
Chciałem sprawdzić:
po pierwsze: czy da się zrobić w ten sposób materiał, który będzie satysfakcjonujący,
po drugie: ile razy tak naprawdę będę zmuszony sięgnąć po lustrzankę.

Tylko i wyłącznie sprawdzenie tego w praktyce mogło mi dać prawdziwą odpowiedź, na temat rzeczywistej przydatności aparatu w telefonie komórkowym.
Eksperyment ryzykowny, ale przyniósł dość nieoczekiwany efekt. Telefon poradził sobie zaskakująco dobrze. Przyznam, że nie spodziewałem się, że poradzi sobie aż tak dobrze. Zwłaszcza, że nie dysponowałem jakimś wyjątkowym sprzętem.
Telefon zrobił naprawdę sporo fajnych zdjęć, a im dłużej trwał eksperyment, tym rzadziej sięgałem po lustrzankę.
Ostatecznie skończyło się tak, że przy następnym wyjeździe lustrzanka została w domu, a zamiast niej w bagażu pojawił się bardzo dobrej jakości aparat kompaktowy i telefon, jako solidne wsparcie dla kompaktu. Od tamtego czasu lustrzanka nie pojechała już ze mną nigdzie. Walizka stała się lżejsza o ponad 2kg i zrobiło się w niej dużo nowego miejsca na ubrania. Cenne tym bardziej, że walizka w formie bagażu podręcznego to najczęściej jedyny bagaż z jakim podróżuję.

Efekty eksperymentu

Efektem eksperymentu są zdjęcia. Mógłbym cię odesłać do artykułów z Majorki, które wiszą na blogu, bo zdjęcia w nich pochodzą głównie z telefonu, ale dla ułatwienia sprawy zamieszczam kilka poniżej. Zdjęcia, które widzisz zostały zrobione telefonem. Żeby było ciekawiej był to telefon z poprzedniej epoki, a dokładnie Xperia XA. Debiutował kilka ładnych lat temu i od dwóch lat już go nie mam. Zastąpił go inny, nowszy.
Telefony, które będę polecał są o kilka klas lepsze niż ten, na którym powstały poniższe zdjęcia. Oznacza to, że technicznie są nieporównywalnie bardziej zaawansowane i wszechstronne. To zdecydowanie ułatwia, a nawet wręcz gwarantuje zrobienie naprawdę świetnych jakościowo zdjęć.

Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xperia XA – [klik]

Czas na konkrety

Poniżej przedstawię listę telefonów wraz z krótkimi opisami. W opisach nie będę głęboko wbijał się w meandry techniczne sprzętu. Opiszę tylko to, co istotne dla ciebie z punktu widzenia użytkowania i oczekiwanego efektu w formie ładnych zdjęć.
Wybrane przeze mnie telefony można podzielić na cztery grupy:
– tani telefon z dobrym aparatem do 1000 PLN
– tani telefon z dobrym aparatem do 1500 PLN
– telefon z dobrym aparatem do 2000 PLN
– telefon z najlepszym aparatem powyżej 2000 PLN

Telefony będę przedstawiał w kolejności od najtańszego do najdroższego (czyli odwrotnie niż większość rankingów). Każdy kolejny będzie odrobinę droższy niż poprzedni. Jeżeli masz nieograniczony budżet i możesz na telefon z dobrym aparatem wydać ile ci się podoba, to od razu przejdź na sam koniec. Aparat, który jest na samym dole jest obecnie niemal bezkonkurencyjny.
Zdecydowałem się nie zamieszczać zdjęć jak telefony wyglądają, bo wszystkie wyglądają tak samo: prostokątny, błyszczący kafelek z guziczkami (obiektywami) z tyłu.
Jeżeli będzie wam bardzo brakowało zdjęć identycznych telefonów-kafelków to dajcie proszę znać w komentarzach pod artykułem, wtedy uzupełnię je.
W zamian, jako krótki przerywnik od tekstu wrzucę kilka zdjęć wykonanych moim telefonem. W tym tekście nie chodzi bowiem o to jak telefon wygląda, tylko jakie zdjęcie telefonem można zrobić 🙂
Linki zamieszczone przy każdym z telefonów prowadzą do porównywarki cen, w której znajdziesz aktualnie najtańsze oferty na interesujący cię model. Linki są dynamiczne, a zestawienia cenowe generowane są w momencie kliknięcia, więc otrzymany wynik jest zawsze aktualny.

Xiaomi A3 – telefon, którym aktualnie robię zdjęcia

Trzeba sobie powiedzieć jasno: mój aktualny telefon (Xiaomi A3) mimo, że jest lepszy od poprzedniego, to nie należy do grupy „demonów fotografii mobilnej”. Nie znajdziecie go nigdzie na liście polecanych do fotografii telefonów.
Mimo tego jestem z niego zadowolony. Dlaczego?
Nie jestem uzależniony od nowinek technicznych i nie wyznaję zasady, że tylko najnowszy i najdroższy sprzęt pozwoli mi zrobić dobre zdjęcie. Mój model to bardzo tani (tańszy od wszystkich, które będę polecał poniżej), ale przyzwoity sprzęt. Pochodzi z niego spora ilość zdjęć, które możesz zobaczyć na blogu. Kilka zamieszczam poniżej. To ważne, bo to daje pewien poziom odniesienia. Polecane poniżej telefony pozwolą ci po prostu uzyskać jeszcze lepsze efekty, niż te, które widzisz na zdjęciach. Jeżeli uznasz zdjęcia z Xiaomi A3 za satysfakcjonujące, to wszystkie poniższe aparaty będą robiły jeszcze lepsze technicznie fotografie.
Xiaomi A3 posiada trzy obiektywy, w tym najchętniej używany przez mnie obiektyw szerokokątny, o kącie widzenia 118°. To zdecydowanie szerszy kąt niż w większości obiektywów, w drogich aparatach kompaktowych. Główny aparat robi zdjęcia w rozdzielczości 12 megapikseli. Producent oficjalnie podaje rozdzielczość 48 megapikseli, ale w procesie fotografowania cztery piksele łączone są w jeden, z czego efektywnie powstaje dokładnie 12, a nie 48 megapikseli. Zastosowany w Xiaomi A3 proces łączenia 4 pikseli w jeden ma znaczący wpływ na poprawę jakości obrazu wynikowego. Radykalnie zmniejsza szumy, poprawia rozpiętość tonalną, kolory i ostrość obrazu. Końcowa rozdzielczość 12 megapikseli doskonale nadaje się do większości zastosowań (odbitki, fotoksiązki, wysokiej jakości wydruki, publikacje w internecie, itp.).
Trzeci obiektyw odpowiedzialny jest za proces analizy obrazu tła i kontroli procesu rozmycia tła, który odbywa się w telefonie w sposób programowy (odpowiedni programik odpowiedzialny za to, po prostu automatycznie modyfikuje zdjęcie, rozmywając go w obszarze, gdzie na zdjęciu znajdzie się tło).
Do tego wystarczy dołożyć baterię o dużej pojemności, szybki procesor, stabilną pracę i dużą ilość pamięci wewnętrznej (64 GB) w podstawowej wersji i już wiesz czemu jestem z tego smartfonu zadowolony. Być może uznasz go za wystarczający również dla siebie. Poniżej podaję link, pod którym sprawdzisz w porównywarce cen, gdzie aktualnie możesz go kupić najtaniej.

– sprawdź aktualną cenę Xiaomi A3 – [klik]

A teraz kilka zdjęć zrobionych Xiaomi A3:

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]
Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Xiaomi Redmi Note 7

Do niedawana Xiaomi nie błyszczał pod kątem fotografii. W ostatnim czasie wiele się jednak zmieniło i proponowany przez Xiaomi nowy moduł aparatu fotograficznego sprawia, że zaczął on zdobywać rynek również w tym segmencie. Można więc kupić solidny telefon z interesującym aparatem fotograficznym w naprawdę atrakcyjnej cenie.
Xiaomi Redmi Note 7 jest odrobinę droższy niż poprzedni Xiaomi A3.
W Xiaomi Redmi Note 7 znajdują się dwa obiektywy. Standardowy obiektyw główny i obiektyw dodatkowy odpowiedzialny za głębię ostrości i rozmycie tła. Nie ma tutaj obiektywu szerokokątnego. Za to aparat główny spisuje się naprawdę bardzo dobrze. Zaskakująco dobrze jak na tak niską półkę cenową radzi sobie w trakcie zdjęć nocnych. Ma dla tych zdjęć dedykowany, specjalny tryb pracy. Matryca ma 48 megapikseli i podobnie jak w poprzednim telefonie po wykonaniu zdjęcia, cztery sąsiednie piksele są programowo łączone w jeden, co sprawia, że końcowa fotografia ma rozdzielczość 12 megapikseli. Jest to rozdzielczość, która pozwala swobodnie wykonać wysokiej jakości wydruki, odbitki, fotoksiążki, publikacje elektroniczne., itp.
Osoby, dla których fotografia nie jest najważniejszą pasją będą z niego zadowolone.

– sprawdź aktualną cenę Xiaomi Redmi Note 7 – [klik]

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Xiaomi Mi 9 SE

Dlaczego proponuję Xiaomi Mi 9 w wersji SE? Xiaomi Mi 9 w wersji podstawowej to typowy flagowiec, zawierający wszystko co najlepsze i wszystko to, czym producent może się pochwalić. Wersja SE zachowała w sobie większość mocnych punktów cenionego flagowca, ale ma bardziej kompaktowe rozmiary i zdecydowanie niższą cenę (w chwili kiedy to piszę różnica w cenie między tymi telefonami wynosiła około 500 PLN). Ekran Xiami Mi 9 ma 6,4 cala, a w wersji SE jest to 5,97 cala. Dla niektórych osób (tych, które nie mają dużych dłoni) użytkowanie mniejszego telefonu może być nawet wygodniejsze.
Jeżeli chodzi o aparat fotograficzny to mamy do dyspozycji trzy obiektywy. Aparat główny ma rozdzielczość 48 megapikseli i podobnie jak to pisałem w poprzednich Xiaomi cztery piksele łączone są w jeden. Ostatecznie zdjęcie ma rozdzielczość 12 megapikseli. O zaletach tego rozwiązania pisałem przy opisie Xiaomi powyżej, więc tutaj nie będę tego powtarzał.
Drugi z obiektywów to obiektyw szerokokątny, o naprawdę bardzo szerokim kącie widzenia 123 stopnie. Fajna sprawa.
Trzeci obiektyw to zoom optyczny x2, co pozwala na wykonanie bezstratnego dwukrotnego przybliżenia obrazu w stosunku do podstawowego kadru.
Aparat radzi sobie bardzo dobrze podczas zdjęć nocnych i posiada specjalny tryb księżycowy. Umożliwia on robienie zdjęć nocnych z odpowiednim naświetleniem rozgwieżdżonego nieba i księżyca, zapewniając jednocześnie odpowiednie nasycenie kolorów w planie głównym.
Pozostałe parametry telefonu (pamięć, wydajność, bateria, itp.) są na bardzo wysokim poziomie, odpowiadającym typowym flagowcom z wysokiej półki.
Z pośród wszystkich prezentowanych tu telefonów ten model ma zdecydowanie najlepszy współczynnik jakości do ceny. W cenie przeciętnego średniaka, dostajesz mocny sprzęt ze świetnym aparatem. Pozycja zdecydowanie warta rozważenia.

Jeżeli dysponujesz trochę większym budżetem i lubisz duży ekran, możesz też rozważyć zakup podstawowej wersji, która ma odrobinę jaśniejsze obiektywy.

– sprawdź aktualną cenę Xiaomi Mi 9 SE – [klik]

– sprawdź aktualną cenę Xiaomi Mi 9 – [klik]

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Huawei P20

Huawei P20 to zeszłoroczny flagowiec, który w założeniu miał udostępniać wysokiej jakości aparat fotograficzny. Nie zdążył się jeszcze specjalnie zestarzeć, ale sam fakt pojawienia się kolejnej generacji (model P30) sprawił, że jego cena spadła do bardzo atrakcyjnego poziomu. W przyzwoitej cenie możesz więc kupić solidny telefon z bardzo wysokiej jakości aparatem fotograficznym. Użytkownicy Huawei P20 chwalą aparat głownie za wysoką jakość i szczegółowość uzyskiwanych z niego fotografii. Warto podkreślić, że aparat dysponuje bardzo szybkim i precyzyjnym, automatycznym ustawianiem ostrości zdjęć. Uzyskiwane fotografie są dobrze doświetlone i mają żywe kolory. Rozdzielczość zdjęć uzyskiwanych z aparatu głównego to 12 megapikseli.
Aparat ma dwa obiektywy. Uniwersalny obiektyw główny, oraz obiektyw dodatkowy, wspomagający proces rozmycia tła, z którym radzi sobie zaskakująco dobrze.
Zaawansowani użytkownicy aparatu fotograficznego dostają do dyspozycji tryb ustawień ręcznych, pozwalający kontrolować wszystkie parametry ręcznie.
Bardzo solidny i godny polecenia sprzęt.

– sprawdź aktualną cenę Huawei P20 – [klik]

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Huawei P30

Przechodzimy do prezentacji aparatów z najwyższej półki.
Huawei P30 to trochę okrojona wersja Huawei P30 Pro, który obecnie króluje na pierwszym miejscu list na najlepszy na świecie smartfon do fotografii. Ograniczenia wprowadzone w Huawei P30 są jednak na tyle subtelne, a cena tej wersji tak atrakcyjna, że zdecydowanie warto zainteresować się tą właśnie wersją (w trakcie pisania artykułu różnica w cenach tych wersji wynosiła około 1 000 PLN).
W tym modelu dostajemy do dyspozycji 3 aparaty. Aparat podstawowy z matrycą o rozdzielczości 40 megapikseli, aparat z obiektywem szerokokątnym z matrycą o rozdzielczości 16 megapikseli, oraz teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym i matrycą 8 megapikseli.
Jeżeli chodzi o jakość zdjęć, to ogromne wrażanie robi szczegółowość i ostrość otrzymywanych obrazów. Naprawdę trudno się do czegoś przyczepić. Podobnie jeżeli chodzi o automatyczny dobór parametrów naświetlania, nasycenie kolorów czy szybkość pracy autofocusa. Wszystko jest na najwyższym poziomie. Fotografowanie scen nocnych nie stanowi dla Huawei P30 specjalnego problemu. Aparat pracuje szybko i swobodnie dopasowuje się do każdego oświetlenia. Aż przyjemnie robić zdjęcia takim sprzętem.
Jakie są główne ograniczenia Huawei P30 w stosunku do wersji Pro?
Po pierwsze: mniejszy sensor w aparacie szerokokątnym 16 Mpx (w wersji Pro: 20 Mpx).
Po drugie: brak funkcji stabilizacji obrazu.
Po trzecie: węższy zakres optycznego zoom-a w teleobiektywie: 3x (w wersji Pro: 5x).
To główne różnice.
Z praktycznego punktu widzenia pierwsza z nich jest zupełnie nieistotna. Taka różnica w wielkości matrycy biorąc pod uwagę zadania do jakich będzie przeznaczony aparat nie ma żadnego znaczenia.
Druga różnica (brak stabilizacji obrazu) będzie widoczna najbardziej przy kręceniu filmów. Jeżeli zależy ci na filmikach i poprawie stabilności obrazu w nich, to ta różnica może być dla ciebie istotna.
W trzecim przypadku (zoom 3x vs. zoom 5x) trudno mi to ocenić. Z mojego punku widzenia nie jest bardzo istotne ograniczenie. Wystarczy zrobić parę kroków do przodu i wyjdzie mniej więcej na to samo. Poza tym nawet gdy kadr na zdjęciu będzie nieco szerszy, to przy matrycy o rozdzielczości 40 Mpx jest ogromnie dużo miejsca na to, żeby potem nadmiar obrazu przyciąć i zdjęcie wykadrować. Przypominam, że 12 Mpx wystarcza z dużym zapasem na robienie wydruków i odbitek w wysokiej jakości.
Jeżeli chodzi o pozostałe parametry telefonu (pamięć, procesor, itp.,) to można powiedzieć krótko: aktualnie jest to najwyższy poziom.

– sprawdź aktualną cenę Huawei P30 – [klik]

a3-
Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Samsung Galaxy S10e

Samsung w wersji 10e to teoretycznie słabsza wersja Samsunga 10, ale gdy spojrzeć na rzecz przez pryzmat fotografii, to wcale tak nie jest (zresztą inne zmiany konstrukcyjne, też wyszły temu smartfonowi na korzyść). Wersja flagowa (czyli 10) wyposażona jest w aparat podstawy oraz teleobiektyw. Za to wersja 10e ma aparat podstawowy i obiektyw szerokokątny. Dla fotografii pamiątkowej i wakacyjnej to zmiana idealna. Zdecydowanie lepiej w praktyce sprawdzi się wersja z szerokim obiektywem (np. w ciasnych uliczkach urokliwych miasteczek, czy przy zdjęciach krajobrazowych) niż zoom. Jakby tego było mało, to obiektyw szerokokątny dysponuje matrycą o większej rozdzielczości niż aparat główny. No jak dla mnie to zmiana palce lizać. Idealnie! A przy tym cena zdecydowanie przyjaźniejsza dla portfela.
Jeżeli chodzi o konkrety, to aparat główny posada matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli, a aparat szerokokątny dysponuje sensorem 16 megapikseli. Nie odkryję ameryki, jeżeli napiszę, że szczegółowość, ostrość, odwzorowanie kolorów, dobór parametrów naświetlania i całej reszty jest na najwyższym poziomie, a aparat doskonale radzi sobie ze zdjęciami nocnymi.
Jeżeli lubisz Samsunga rozważ ten aparat (lub jego większą wersję Samsung Galaxy S10).

– sprawdź aktualną cenę Samsung Galaxy S10e – [klik]

– sprawdź aktualną cenę Samsung Galaxy S10 – [klik]

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Xiaomi Mi Mix 3

Wśród modeli proponowanych przez Xiaomi w dziedzinie fotografii ten wydaje się obecnie najlepszy. To typowy przedstawiciel telefonu z aparatem z najwyższej półki. Tam też plasuje się jego cena.
Aparat wyposażony jest w dwa obiektywy. Obiektyw główny pracuje z matrycą o rozdzielczości 12 megapikseli i wyposażony jest w stabilizację obrazu. Obiektyw dodatkowy to teleobiektyw z zoom-em optycznym x2. Współpracujący z nim sensor ma również rozdzielczość 12 megapikseli. W przypadku korzystania teleobiektywu nie ma dostępnej opcji stabilizacji obrazu.
W obu przypadkach automatyka ustawiania ostrości działa bardzo szybko i precyzyjnie. Do zdjęć w nocy dedykowany jest specjalny tryb nocny, który w praktyce faktycznie daje zdecydowanie lepszy efekt, niż robienie tych samych zdjęć w innym trybie. Nie zabrakło też trybu profesjonalnego, pozwalającego ingerować ręcznie we wszystkie nastawy aparatu.
Zdjęcia z Xiaomi Mi Mix 3 cieszą oko, głównie za sprawą wysokiej szczegółowości, dobrego naświetlenia, dużej rozpiętości tonalnej (widać, że Xiaomi mocno nad tym popracowało) i przyjemnego nasycenia kolorów. Obrazki otrzymywane z aparatu (mówiąc prostym językiem) są przyjemne dla oka.
Pozostała elektronika telefonu (procesor, bateria i inne wynalazki) to bardzo wydajny sprzęt. Xiaomi pod tym względem zawiesza poprzeczkę bardzo wysoko.

– sprawdź aktualną cenę Xiaomi Mi Mix 3 – [klik]

Zdjęcie wykonane telefonem Xiaomi A3 – [klik]

Huawei P30 Pro

Czas na ostatni w zestawieniu telefon. Huawei P30 Pro to prawdziwe monstrum fotografii mobilnej. Aparat przez wiele miesięcy królował na listach najlepszych smartfonów do fotografii i nadal niewielu jest w stanie do niego doskoczyć. Zrobiono w nim chyba wszystko, co było w zasięgu ludzkich możliwości, gdy ten model wychodził na światło dzienne.
Do dyspozycji dostajemy trzy najwyższej jakości obiektywy:
– obiektyw podstawowy z matrycą 40 megapikseli
– obiektyw szerokokątny z matrycą 20 megapikseli
– teleobiektyw (zoom optyczny x5) z matrycą 8 megapikseli
Taki zestaw obiektywów gwarantuje ogromną swobodę fotografowania.
Aparat oczywiście bez specjalnego wysiłku radzi sobie w każdych warunkach. Dzień, noc, kontrastowe oświetlenie … luzik. Po prostu robi zdjęcia bardzo wysokiej jakości i tyle. Szczegółowość, kontrast, nasycenie kolorów, plastyka zdjęć …. wszystko jest na najwyższym poziomie.
Oczywiście pozostałą specyfikację techniczną (procesor, bateria, bla, bla, bla .. ) zamknę jednym, krótkim zdaniem: najwyższy poziom.
Jeżeli jednak Huawei P30 Pro jest dla ciebie za drogi, zainteresuj się lekko odchudzoną wersją Huawei P30, którą opisywałem powyżej. Zachowuje większość zalet wersji Pro, a cena jest zdecydowanie bardziej atrakcyjna.

– sprawdź aktualną cenę Huawei P30 Pro – [klik]

– sprawdź aktualną cenę Huawei P30 – [klik]

Jeszcze kilka lat temu, myśląc o fotografii mobilnej nie wyobrażałem sobie, że telefon może kiedykolwiek osiągnąć taki stan zaawansowania. Dzisiaj to, co kiedyś nie mieściło się w głowie, jakość o jakiej marzyliśmy by była dostępna w ówczesnych lustrzankach i kompaktach, jest dostępna w telefonie.
Spoglądając na efekt pracy popularnych lustrzanek sprzed 3-4 lat, gdy fotografia cyfrowa wydawała nam się zaawansowana i porównując go do tego, co oferują w tej chwili aparaty doszedłem do wniosku, że może warto dać im szansę? Tak zrobiłem. Dałem im szansę.
Teraz wiesz już jak się to skończyło. Lustrzankę zastąpił świetny kompakt, a telefon stał się solidnym, drugim aparatem fotograficznym. Zmiany nie żałuję, ba! Jestem z niej bardzo zadowolony.
Zapisuję się chętnie do grona zwolenników mobilnej fotografii i zamierzam czerpać z jej dobrodziejstw pełnymi garściami.

4.8/5 - (512 votes)

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil został dopiero co założony, więc na razie cierpi z głodu, ze względu na brak obserwujących. Chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam




36 komentarzy do “Telefon z dobrym aparatem? Jaki smartfon do zdjęć? Wybieramy najlepszy telefon do fotografii!

    • o
      Bezpośredni odnośnik

      Honor 20 pro zdecydowanie na TAK! W zasadzie miał być w tym zestawieniu, ale chciałem ograniczyć liczbę polecanych telefonów i z kilku telefonów musiałem zrezygnować.
      Pozdrawiam!

      Odpowiedz
        • o
          Bezpośredni odnośnik

          W artykule pierwsze 4 telefony do Huawei P30 włącznie kosztują mniej niż 2000 PLN.
          Klikaj na linki do nich żeby sprawdzić aktualne ceny.

          Odpowiedz
          • o
            Bezpośredni odnośnik

            Właśnie jest ciężki wybór jest. Zastanawiam się może na tymi Xiaomi mi 9, Huawei p30, a tym Honor 20pro. I czy do zdjęć zmieniasz jakoś parametry aparatu że takie piękne zdjęcia wyszly a nie takim drogim telefonem robiłeś?

          • o
            Bezpośredni odnośnik

            Część zdjęć jest obrabiana ale nie wszystkie. Obrabiam w „Zdjęcia Google”. Banalna aplikacja, kilka suwaków. Zajmuje to może minutę.

    • o
      Bezpośredni odnośnik

      Cześć,
      Rozważ następujące modele:
      Samsung Galaxy A80 – [klik] : aparat przedni (ten do selfie) robi identyczne zdjęcia jak ten tylni, bo to jest ten sam aparat i sensor. Producent wykombinował to tak, że po przełączeniu na selfie światło z obiektywu przedniego kierowane jest na ten sam sensor, który używany jest w aparacie tylnym. Masz więc zdjęcia wysokiej jakości z pełnym wykorzystaniem zalet podstawowej matrycy aparatu.
      Redmi Note 8 Pro – [klik] : to telefon z półki ekonomicznej, ale jak to u Xiaomi ma parametry z wyższego poziomu nić by to sugerowała jego cena. Ma sensor przedni 20 Mpx.
      Xiaomi Mi Note 10 – [klik] : najbardziej uniwersalny z polecanych tutaj. Świetny sensor selfie (32 Mpx), a do tego naprawdę wysokiej jakości aparat podstawowy. Do tego mocne „bebechy” jeżeli chodzi o telefon i gigantyczna bateria. Naprawdę fajny sprzęt.

      Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Bardzo ciekawe zestawienie. Zapytam jednak o margines tego tematu. Na jaki „świetny kompakt” warto się zdecydować? Canon PowerShot G7X Mark II? A może teraz poleciłbyś już inny model?
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • o
      Bezpośredni odnośnik

      Robię nim (Canon PowerShot G7X Mark II) zdjęcia cały czas i nawet nie przychodzi mi do głowy poszukiwanie czegoś innego. Po prostu spełnia swoją rolę doskonale, więc do poszukiwania jakiegoś innego sprzętu motywacji brak.

      Odpowiedz
      • o
        Bezpośredni odnośnik

        Dopytam jeszcze, czy zdjęcia uzyskane tym kompaktem oraz telefonem poddajesz jeszcze jakiejś intensywnej obróbce, czy raczej w większości przypadków kolorystyka i naświetlenie są poprawne i praktycznie zdjęcia są „gotowe do publikacji”?

        Odpowiedz
        • o
          Bezpośredni odnośnik

          Korzystam głównie z automatycznej funkcji „poprawy oświetlenia”. W moim przypadku wszystkie zdjęcia z aparatu i telefonu automatycznie lądują w Zdjęcia Google. Tam korzystam z opcji „auto” i robię to w telefonie (robi się to szybciej i wygodniej niż na komputerze). Generalnie każdy programik ma taką funkcję automatycznej poprawy oświetlenia. Około 10% zdjęć, głównie tych, do których czuję szczególną słabość dopieszczam ręcznie, ale nie poświęcam na to zbyt wiele czasu. Najbardziej lubię jak już nie trzeba za dużo grzebać przy zdjęciach, bo na dłuższą metę to nudna robota jest 🙂

          Odpowiedz
    • o
      Bezpośredni odnośnik

      Proszę rozważyć Samsung Galaxy Note 10 Lite – [klik]. Telefon ma 3 aparaty (standard, szeroki kąt i teleobiektyw), a do każdego dedykowaną matrycę. Mówiąc o nim krótko, można powiedzieć: jakość gwarantowana. W podanym linku znajdzie Pani porównanie cen. W tym momencie można znaleźć oferty zdecydowanie poniżej 2000 PLN.

      Odpowiedz
      • o
        Bezpośredni odnośnik

        Dziękuję z a odpowiedź. Jeszcze podpytam jak się ma ten Samsung Galaxy Note 10 Lite to Huawei P20 Pro? Któryś jest lepszy?

        Odpowiedz
        • o
          Bezpośredni odnośnik

          Tu już według uznania. Proszę jednak pamiętać, że Huawei nie ma wsparcia Google i nie da się zainstalować żadnego oprogramowania ze sklepu Play ani konta Google.

          Odpowiedz
          • o
            Bezpośredni odnośnik

            Zapomniałam o tym,że nowsze modele już tego nie mają. Dziękuję. W moim Huawei P10 Lite jeszcze mogę pobierać aplikacje

  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Piękne i funkcjonalne telefony 🙂 Najważniejsze to jeszcze mieć dobre ładowarki do telefonu, ja mam mi 8 pro, aby były mocne i szybko ładowały 🙂 Co wy na to ? Jakie polecicie? Będzie o tym artykuł kolejny ? Nie moge się doczekać 🙂

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Świetny artykuł!!! Dobra decyzja, żeby darować sobie zdjęcia telefonów.
    Proszę o podpowiedź- potrzebuję aparat do zdjęć produktowych.
    Ważne, aby oddawał produkt możliwie naturalnie, a nie podkręcał kolory.

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Dobry artykuł, a same telefony mają ciekawe parametry. Jednak lustrzanki mają całą gamę ustawień, które mogą ułatwić uchwycenie dobrego momentu.

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Telefon do video, z dobrą stabilizacją – od najtańszych oczywiście.

    Wakacje to również filmiki z dziećmi, przyjaciółmi itd. Wydać majątek, to lepiej pojechać i coś zobaczyć. Bilety jakieś kupić.

    Więc temat na kolejny wpis
    (nie ma w necie takiego)
    – ” wakacyjny smartfon do video – najtaniej, jak tylko się da”. Propozycje.
    Pzdr

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Dzień dobry 😉

    Masz może na oku coś nowszego do 1000zł?
    Troszkę się porozglądałem i ..

    Realme 7 czy Xiaomi redmi note 8 pro ? patrząc na aparat
    Myślałem o używanym Mi 9, ale chcę mieć wejście mini jack.

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Dzięki za ciekawy artykuł!

    A jaki aparat polecasz/polceacie do wykonywania zdjęć mieszkań?
    Jako agent nieruchomości robię zdjęcia mieszkań. Jaki model byłby najlepszy?

    Odpowiedz
    • o
      Bezpośredni odnośnik

      Krótka ogniskowa (szeroki kąt – we wnętrzach zwykle nie ma miejsca, żeby się cofnąć i objąć całe wnętrze) + jasny obiektyw

      Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Właśnie na taki artykuł długo czekałem! Rzetelne,konkretne informacje z zakresu fotografi jak i możliwości poszczególnych modeli.Teraz wiem na jaki model się przesiąść po Galaxy Note 4.Dużo czasu zmarnowałem na czytanie pseudo testów zanim traiłem pod właściwy adres.Ze swej strony oceniam artykuł na 10 punktów z 10 za praktyczne i konkretne informacje poparte przykładami oraz za porady zawarte w komentarzach.

    Odpowiedz
  • o
    Bezpośredni odnośnik

    Super artykuł, ja szukam aparatu do zdjęć, jako mam głównie dziecka będącego nieustannie w ruchu. Jaki telefon wybrać do takich zdjęć? Czy np Samsung A52 będzie ok? Pozdrawiam!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *