Canale del Ciolo i szlak do groty Cipolliane

Sroczy Kanał

“Ciole” to w lokalnym dialekcie: sroka. Nazwa kanału pochodzi od srok, które upodobały go sobie i lubią czasem nad nim polatać lub po prostu przesiadują na jego skalistych zboczach. Canale del Ciolo to niewielki ale malowniczy kanał, czasem też, ze względu na stromość ścian skalnych, określany mianem fiordu. Na dnie kanionu znajduje się maleńka plaża. Prowadzi do niej wprost z ulicy wąskie zejście.
Nad kanałem przerzucona jest główna droga biegnąca wzdłuż wybrzeża. Tą drogą zapewne tutaj dotrzesz.
Wiele osób zatrzymuje się tutaj, bo … wszyscy się zatrzymują. Nawet gdy nie masz pojęcia, że w tym miejscu jest coś ciekawego, to i tak na pewno nie przegapisz parkingu. Tutaj zawsze ktoś stoi, zawsze ktoś się zatrzymuje, zawsze są ludzie. Nawet w środku zimy, daleko poza sezonem, w środku tygodnia, jadąc pustą drogą wzdłuż wybrzeża od razu zorientowałem się, że tu musi być Canale del Ciolo. Stało kilka samochodów, kręcili się ludzie, robili zdjęcia, wychylali się poza barierkę mostu.
Oczywiście, niezależnie od tego jak łatwo tu trafić, na dole wpisu podam szczegółowe współrzędne parkingu przy zejściu do kanału.

Krótki, 1-minutowy panoramiczny filmik, który nakręciłem na plaży na dnie Canale del Ciolo prezentuje plażę i wnętrze kanionu:

Most nad Canale del Ciolo

Konstrukcja betonowego mostu przerzuconego nad kanałem jest prosta i surowa w formie. Na pierwszy rzut oka wygląda ładnie, fajnie kontrastuje z fiordem, a zarazem komponuje się ze skalistą surowością fiordu. Minimalistyczny kształt podkreśla otwierającą się pod nim ogromną przestrzeń. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, ale schodząc do wnętrza kanału natychmiast zwróciłem uwagę (zresztą od razu rzuca się to w oczy), że o ile kładka mostu i kształt są ok, to posadowienie konstrukcji wsporczej w skalistych ścianach kanału już nie wygląda dobrze. Im niżej schodziłem, tym więcej widziałem i tym bardziej nie podobała mi się ilość betonu, jaką musiały zostać obłożone ściany kanału.
Mimo moich wątpliwości, kanał naprawdę ładnie wyszedł na zdjęciach. Po powrocie do naszej bazy noclegowej w Lecce zacząłem mieć wątpliwości: a może tego dnia byłem zbyt surowy w ocenie Sroczego Kanału?
Musicie to zobaczyć sami, tym bardziej, że jest po prostu przy drodze.

Kanał to nie wszystko

Wokół kanału znajduje się kilka jaskiń. Miłośnicy pływania posiadający odpowiednie umiejętności będą w stanie do nich dotrzeć. Ale UWAGA podczas kąpieli !!! Dno kanału bardzo szybko opada w dół. Kilka pierwszych kroków jest łagodnych, ale potem podłoże zaczyna obniżać się coraz szybciej, aż niemal urywa się pod nogami.
W lecie maleńka plaża szybko wypełnia się ludźmi i bywa ciasno.
Poszukiwacze silniejszych wrażeń często wspinają się na skały i idąc wzdłuż kanału, w stronę otwartego morza poszukują miejsc dogodnych do wykonania skoku ze skał wprost do morza (często pod takim urwistym brzegiem znajduje się jakaś jaskinia). Potem wracają wpław na malutką plażę … i tak w kółko 🙂
Dużo radości z pobytu tutaj mogą czerpać również miłośnicy nurkowania. Woda jest przejrzysta, a szybko opadające dno i jaskinie niewątpliwie sprzyjają interesującej eksploracji.
Z kanału prowadzą dwie ścieżki spacerowe (doskonałe na krótki trekking). W pobliżu obu ścieżek znajdują się kolejne jaskinie (znajdujące się w całości na lądzie). Jedna ścieżka prowadzi w kierunku miejscowości Gagliano del Capo, a druga do groty Cipolliane. Szczególnie gorąco chciałbym polecić tą drugą, chociaż obie są naprawdę piękne.

1. Szlak z Canale Ciolo do Gagliano del Capo (Sentiero del Ciolo)

Szlak jest krótki. Najpierw trzeba zejść z mostu w dół na plażę w Canale del Ciolo, a potem podążać w głąb kanionu wznoszącą się mocno ścieżką. Do miasteczka Gagliano del Capo dochodzi się po około 1,5 kilometra w cudnych okolicznościach przyrody.
Przejście szlaku spokojnym tempem spacerowym w obie strony nie powinno zająć więcej niż 1,5 godziny.

Fragment ścieżki do Gagliano del Capo. Zdjęcie jest panoramiczne, możesz je zbliżać i oddalać oraz obracać wokół osi:

2. Szlak z Canale Ciolo do Grotte Cipolliane

Pełna obłędnych widoków ścieżka Cipolliane (kieruj się kierunkowskazami: Sentiero Cipolliane, co oznacza dokładnie “ścieżka Cipolliane”), prowadzi skalistym wybrzeżem i nie pozwala ani na chwilę odetchnąć od kapitalnych krajobrazów.
Najwygodniej jest wystartować bezpośrednio z parkingu położonego na początku ścieżki, którego współrzędne podaję na dole wpisu.
Szlak ma niecałe 2 km długości i przejście go w obie strony tempem spacerowym nie powinno zająć więcej niż 2 godziny.

Wnętrze Groty Cipolliane. Zdjęcie jest panoramiczne, możesz je zbliżać i oddalać oraz obracać wokół osi:

Krótki filmik prezentujący charakter szlaku do Groty Cipolliane:

Przydatne współrzędne GPS

Parking przy wejściu na ścieżkę do Grotte Cipolliane, współrzędne GPS:
39°50’40.9″N 18°23’10.7″E
39.844704, 18.386314 – kliknij i wyznacz trasę

Drugi parking przy zejściu do Canale Ciolo, położony po drugiej stronie mostu, współrzędne GPS:
39°50’36.4″N 18°23’09.8″E
39.843445, 18.386045 – kliknij i wyznacz trasę

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam