Sardynia: największe atrakcje (mapa, plan zwiedzania, ciekawostki, informacje praktyczne)

Wyspa długowieczności
Sardynia wielu osobom kojarzy się bardzo prosto: turkusowa woda, białe plaże, leżak, all inclusive i rząd luksusowych jachtów przy Costa Smeralda. I wszystko się zgadza … tylko że jeśli na tym zakończysz, to tak naprawdę Sardynii w zasadzie nie zobaczysz. To nie jest „kolejna śródziemnomorska wyspa”, którą można odhaczyć w trzy dni między jednym a drugim lotem. To osobny świat, który od wieków uparcie żyje po swojemu.
Zanim na kontynencie powstało wiele znanych nam państw, tutaj istniała już tajemnicza cywilizacja nuragiczna. Zostawiła po sobie tysiące kamiennych wież i osad rozsianych po całej wyspie od klifów północy po dzikie, górzyste centrum i aż do samego południa wyspy. Dziś są to niemi świadkowie, ale każdy nurag (czyli właśnie stożkowa wieża budowana bez zaprawy z masywnych bloków) ma swoją historię. Przy odrobinie wyobraźni łatwo zobaczyć w nich dawne twierdze, świątynie i punkty obserwacyjne. Z tej perspektywy Sardynia to wielkie archeologiczne puzzle pod gołym niebem, tylko bez tłumów i barier na każdym kroku. Cywilizacja Nuragów nie pozostawiła po sobie żadnych pisanych źródeł, więc wciąż stanowi w większości nierozwikłaną tajemnicę.
Nie jest to jednak jedyna tajemnica Sardynii. W górskich wioskach Barbagii i Ogliastry naukowcy wyznaczyli pierwszą na świecie „niebieską strefę” czyli obszar o wyjątkowo wysokiej liczbie stulatków. Na każde 100 tysięcy mieszkańców przypada tu ponad 20 stulatków, co jest jednym z najwyższych wyników na świecie. W samej Seulo zanotowano ponad 20 stulatków w ciągu zaledwie czterech dekad. Niektóre rodziny mają po kilku seniorów, którzy przekroczyli magiczną setkę i są to najczęściej … mężczyźni! W statystykach globalnych praktycznie się to nie zdarza.
Nie obiecam ci, że po przeczytaniu tego przewodnika znajdziesz własną receptę na długowieczność, ale prawdopodobnie mocno się do niej przybliżysz. Co mówią na ten temat mieszkańcy? Nie zdradzają wszystkich sekretów, ale kilka wskazówek już znamy. Po pierwsze, tutejsi mieszkańcy od pokoleń żyją „pod górkę”. Dosłownie. Strome tereny wymuszają codzienną aktywność, nawet jeśli człowiek tylko idzie do sąsiada po oliwki. Po drugie, tradycyjna dieta: pełnoziarnisty chleb carasau, oliwa, rośliny strączkowe, czerwone wino Cannonau bogate w polifenole i mięso w ilości, którą dietetycy nazwaliby „na specjalne okazje”. Najważniejszym spoiwem wszystkich składników są jednak przede wszystkim silne więzi rodzinne. Na Sardynii nikt nie żyje samotnie. Starsi są częścią społeczności, mają swoje role, są szanowani i potrzebni. No i “kropka nad i”: tutaj nikt nie zna znaczenia słowa pośpiech! Żyje się powoli i we własnym tempie. Po kilku dniach na wyspie prawdopodobnie również odkryjesz, że zegarek jest najmniej potrzebnym na wyjeździe gadżetem.
Sardynia jest bardziej górzysta, niż podpowiadają foldery biur podróży. Wnętrze wyspy (surowe, skaliste, porośnięte lasami korkowców) przez wieki było dla Rzymian „ziemią barbarzyńców”, którą bardzo trudno było sobie podporządkować. Dziś zamiast bandytów spotkasz tu raczej gościnnych gospodarzy, kolorowe murale na ścianach domów, miasteczka przyklejone do zboczy i drogi, które wiją się tak, że nawet nawigacja czasem ma wątpliwości. Kilkadziesiąt kilometrów dalej, na wybrzeżu, ten sam dzień może skończyć się spacerem po eleganckiej marinie (gdzie warto zachować czujność, bo ceny w menu skrojone są na miarę portfela właściciela jachtu).
Kontrastów jest tu więcej. Sielankowe miasteczka z kolorowymi fasadami, jak Bosa, średniowieczne uliczki Alghero z katalońskim akcentem, skaliste zatoki i groty, do których dociera się tylko łodzią, kaniony i klify, przy których turkus morza wygląda jak komputerowy filtr, a nie rzeczywistość. Do tego setki plaż, z których część nie ma nawet porządnej nazwy tylko współrzędne i ścieżkę wydeptaną przez tych, którzy już tu trafili …

Przewodnik, który masz przed sobą, ma pomóc poukładać ten pozorny chaos w jedną, logiczną podróż. Nie tylko pokaże najpiękniejsze plaże, ale też poprowadzi cię w głąb wyspy: do nuragów, górskich wiosek, punktów widokowych, jaskiń i miasteczek, w których wieczorem na placu przed kościołem toczy się prawdziwe życie. Postaram się tak ułożyć trasę, by każdego dnia działo się coś innego: raz leniwe kąpiele w ciepłym morzu, raz krótki trekking z widokiem na księżycowy krajobraz, innym razem spacer po starówce, gdzie kamień pamięta dużo więcej niż mieszkańcy.
Mam nadzieję, że moja praca będzie dla ciebie czymś więcej niż tylko zbiorem praktycznych wskazówek. Chciałbym, żeby stała się zaproszeniem do poznania Sardynii „od środka” nie tylko od strony hotelowego resortu i plażowego ręcznika.
Wyspa długowieczności ma jednak jedną wadę: bardzo łatwo się do niej przyzwyczaić. Ryzyko jest takie, że po powrocie będziesz tęsknić nie tylko za morzem, ale też za tym uczuciem, że nigdzie się nie spieszysz.
Jesteś gotowy sprawdzić, czy Sardynia też przedłuży ci życie … przynajmniej to podróżnicze?
Gdzie leży i jaka jest Sardynia
Sardynia leży niemal na środku Morza Śródziemnego. Na tyle blisko kontynentu, by dolecieć tu z kontynentalnej Europy w dwie godziny, i na tyle daleko, by po wylądowaniu mieć wrażenie, że ktoś odciął cię od całej reszty świata. To druga co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym (większa jest tylko Sycylia), ale pod względem przestrzeni robi wrażenie jak mały kraj. Ma ponad 24 tysiące km², trzy razy więcej niż Cypr i prawie tyle, co … Belgia.

Choć Sardynia jest włoska, to geograficznie najbliżej jej do … Francji. Od Korsyki dzieli ją szeroka na zaledwie 11 kilometrów cieśnina. Do Półwyspu Apenińskiego (czyli kontynentalnych Włoch) jest znacznie dalej, około 180 kilometrów w linii prostej. Wyspa leży też na przecięciu kilku ważnych szlaków wiatrowych, co tłumaczy, dlaczego miejscowi traktują wiatr Mistral jak członka rodziny: bywa uparty ale bez niego lato byłoby nie do wytrzymania.
Całość otacza poszarpane, dzikie i zróżnicowane wybrzeże o długości prawie 2 tysięcy kilometrów. Znajdziesz przy nim plaże, które wyglądają jak Karaiby, klify rodem z Atlantyku, a do tego zatoki dostępne tylko łodzią lub po krótkim trekkingu. Wnętrze wyspy to zupełnie inna bajka. Dominują góry, a najwyższy szczyt, Punta La Marmora, ma 1834 m n.p.m.
Ciekawostka
Sardynia znajduje się na styku dwóch płyt tektonicznych i powoli dryfuje na zachód. Bardzo powoli – około 3 mm rocznie – ale jednak.
Pogoda na Sardynii
Pod względem klimatu wyspa to klasyczne, śródziemnomorskie „trzy w jednym”: łagodne zimy, gorące lata i ponad 300 słonecznych dni w roku. Nie bez powodu mówi się, że tu nawet chmury mają wolne.
Wiosna
Wiosna na Sardynii to moment, gdy wyspa budzi się jak po długiej drzemce. Jest zielono, pachnąco i z temperaturami 18 – 24°C. Morze jest jeszcze chłodne (marcu woda ma 14 – 15°C, w kwietniu dochodzi do 16 – 17°C, a w maju zwykle osiąga 18 – 20°C), ale słońce już zachęca, by powoli testować krótkie rękawy. To idealny czas na zwiedzanie i piesze wycieczki, bo natura robi tu wtedy prawdziwy pokaz fajerwerków.
Średnio wiosną mamy 5 dni deszczowych w miesiącu.
Lato
Lato jest takie, jak lubi większość turystów: gorące. Temperatura często przekracza 30°C, a w lipcu i sierpniu potrafi dojść do 35 – 38°C. Na szczęście wieje Mistral, który ratuje człowieka przed stopieniem się. Morze ma idealne 25 – 27°C, więc wychodzi się z niego tylko po to, żeby coś zjeść.
Średnio latem mamy 1-2 dni deszczowych w miesiącu.
Jesień
Jesień to ulubiona pora tych, którzy „chcą lato, ale bez tłumów”. We wrześniu i październiku nadal jest 25 – 28°C, wieczory robią się przyjemnie chłodniejsze, a morze pozostaje ciepłe jak wanna po dłuższym pobycie (we wrześniu woda ma 24 – 26°C, w październiku 22 – 24°C, a w listopadzie 19 – 21°C). To świetny okres na plaże i zwiedzanie. Światło jest miękkie, kolory intensywne, a miejscowi zaczynają głęboko oddychać po sezonie.
Średnio jesienią mamy 5-7 dni deszczowych w miesiącu.
Zima
Zima na Sardynii wygląda raczej jak przeciągnięta jesień z dodatkiem słońca niż porządna, klasyczna zima.. Temperatury zazwyczaj 10 – 15°C, choć w górach potrafi spaść śnieg. Deszcze zdarzają się częściej, ale nadal możesz liczyć na całkiem sporo słońca. To pora dla tych, którzy lubią ciszę, spokój i pustki na starówkach czasami aż tak duże, że masz wrażenie, jakby ktoś zapomniał zaludnić te miejsca.
Średnio zimą mamy 6-7 dni deszczowych w miesiącu.
Jak zwiedzać Sardynię?
Moim zdaniem w grę wchodzą dwa sensowne sposoby zwiedzania Sardynii: komunikacja publiczna albo wypożyczony samochód.
Komunikacja publiczna
Sardynia jest dobrze skomunikowana. Poruszanie się między głównymi ośrodkami nie powinno stanowić większego problemu ani wyzwania. Zajmie oczywiście więcej czasu i wprowadzi kilka ograniczeń związanych głównie z koniecznością dostosowania swoich działań do rozkładów jazdy, ale pozwoli dotrzeć do najważniejszych miejsc. Niestety są też miejsca, do których dojazd komunikacją publiczną będzie kłopotliwy lub nawet niemożliwy. Chodzi tu głównie o miejsca oddalone od głównych ośrodków miejskich.
Jasno trzeba sobie też powiedzieć, że decydując się na przemieszczanie się komunikacją publiczną od razu musisz wyrzucić z planu sporo część opisanych przeze mnie atrakcji. Po prostu przejazdy zabiorą ci dużo więcej czasu i nie ma na to rozwiązania.
W tym przewodniku nie będę skupiał się na opisywaniu połączeń publicznych.
Osobom zainteresowanym tą formą podróżowania mogę jedynie podpowiedzieć, że planowanie przejazdów i zakup biletów na przejazd znacząco ułatwić może strona Omio – [klik], która pozwala sprawdzać rozkłady jazdy, połączenia autobusowe, kolejowe, lotnicze oraz promy. Mimo że zwykle wypożyczam auto, to kilka razy korzystałem z Omio i przyznaję, że zakup biletów na niej jest prosty, szybki i czytelny.
Strona Omio jest dostępna w kilkunastu językach, więc przy jej użytkowaniu nie ma żadnej bariery językowej.
Wypożyczony samochód
Nie lubię tracić czasu i cenię sobie swobodę oraz niezależność jaką gwarantuje mi dysponowanie własnym środkiem transportu. Jeżeli jest taka możliwość to zawsze wypożyczam samochód. Dzięki temu nie jestem ograniczony do poszukiwania noclegów w pobliżu węzłów komunikacyjnych, ani co do czasu, w jakim muszę wrócić do hotelu, żeby zdążyć np. na ostatnie połączenie.
Czasem wybieram noclegi poza miastem. W dobrych cenach są w stanie zapewnić mi dużo wyższy komfort. Przy okazji w lekkim oddaleniu od głównego ruchu turystycznego zdecydowanie łatwiej wczuć się w lokalny klimat. Uwielbiam gdzieś na prowincji siedzieć przy kolacji z widokiem na wzgórza, nad którymi właśnie zachodzi słońce i bez pośpiechu sączyć lokalne wino.
Sardynia ma doskonale rozwinięte sieci wypożyczalni samochodów i należy do tej grupy miejsc, gdzie wynajem samochodu jest stosunkowo prosty ale w sezonie niekoniecznie bardzo tani. Najwygodniej jest po prostu wypożyczyć auto z odbiorem na lotnisku. Na temat wynajmu auta na Sardynii przygotowałem specjalny, krótki poradnik – [klik]. Z moim poradnikiem wynajem samochodu nie jest trudny, ani skomplikowany, a przy okazji jest bardzo bezpieczny (kwestia doboru ubezpieczeń). Po prostu trzeba tylko wiedzieć jak! Zachęcam do zapoznania się z nim.
Jeżeli krótki poradnik to będzie dla ciebie za mało, zawsze możesz zajrzeć do rozbudowanego opisu wynajmu auta na południ Włoch w Bari – [klik], wraz z bezpośrednimi namiarami na sprawdzone przeze mnie lokalne wypożyczalnie. Proces wyszukiwania najlepszych ofert przebiega dokładnie tak samo, a wy wpisie zamieszczam wiele dodatkowych informacji, łącznie z kopiami dokumentów wynajmu.
Noclegi na Sardynii
Sardynia żyje z turystyki więc posiada świetną bazę noclegową, ale przeszukiwanie jej zajmuje naprawdę dużo czasu. Tutaj jednak również można wprowadzić usprawnienie. Przy opisach atrakcji zamieszczę pomocnicze linki, które ułatwią ci szukanie. Linki przygotowałem tak, że zawierają w sobie filtry prezentujące oferty z interesującego nas miejsca i blokujące oferty, które nas nie interesują, np. z miejsc bardzo oddalonych. Warto zaczynać poszukiwania od tych linków. Oszczędzają sporo czasu.
Jeżeli przy opisach znajdziesz link do konkretnego hotelu, to nie traktuj go jako propozycji wybranego noclegu, który polecam. W ten sposób jedynie wykorzystuję mechanizm wyszukiwarki, która obok konkretnego hotelu, zawsze proponuje inne, podobne do niego propozycje, często bardziej atrakcyjne cenowo. To również jest sposób na uniknięcie ciągłego wypełniania formularzy wyszukiwania. Po jednym kliknięciu dostajesz bowiem gotową listę ciekawych hoteli z tej, konkretnej lokalizacji.
Ubezpieczenie podróży (czy jest potrzebne?)
Nie chcę temu tematowi poświęcać zbyt wiele miejsca, więc będę naprawdę konkretny. Powiem krótko: nigdy nie ruszam się z domu na samodzielny wyjazd bez ubezpieczenia. Na wyjeździe ciągle poruszamy się po nowych miejscach, głowę mamy zajętą zachwytami i innymi przyjemnościami. Jesteśmy na większym luzie i o przygodę nie trudno. Brak ubezpieczenia to proszenie się o solidne kłopoty.Trzeba też pamiętać, że tzw. EKUZ, czyli posiadane przez nas jako obywateli Unii Europejskiej ubezpieczenie nie refunduje wszystkiego. Refunduje tylko to, co w danym kraju jest refundowane (np. we Francji 35% kosztów państwowych służb ratownictwa płaci się z własnej kieszeni). Można by długo wchodzić w szczegóły, ale robienie tego jest bez sensu, ponieważ solidne tygodniowe ubezpieczenie dla jednej osoby na terenie Europy, w porównaniu do kosztu całego wyjazdu jest zaskakująco tanie. Z łatwością można znaleźć naprawdę dobre oferty za około 10 - 15 EUR łącznie za cały tydzień (!!!), czyli równowartość dwóch lub trzech piw.
Zwykle wyszukuję najlepsze oferty w tej porównywarce ofert - [klik] (w tym wypadku jest to Rankomat) i wykupuję je przez internet. Można to załatwić naprawdę szybko i tanio.
Jeżeli potrzebujesz dobrego źródła ubezpieczeń poza Polską, to sprawdź bardzo wysoko ocenianą ubezpieczalnię EKTA - [klik], dostępną w kilkunastu językach i sprzedającą ubezpieczenia działające na całym świecie. Jeśli strona otworzy się w niewłaściwym dla ciebie języku, to po prostu zmień język (na górze po prawej).
Przykład dobrej i wcale nie najtańszej oferty z porównywarki (za cały tydzień w 2025 roku) zamieszczam poniżej.

W ofertach kluczowe są dwa parametry:
- Koszty leczenia (KL) - kwota 250 000 PLN (60 000 EUR) to minimum
- Ochrona cywilna (OC) - kwota 250 000 PLN (60 000 EUR) to minimum
do tego warto zwrócić uwagę na dwa dodatkowe parametry:
- Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) - według uznania
- ubezpieczenie bagażu podróżnego - według uznania
Sardynia – mapa atrakcji
Zamieszczona poniżej mapa to absolutnie najważniejsza rzecz w tym wpisie. To na niej będzie opierać się planowanie całego wyjazdu i to ona będzie głównym narzędziem mojej i twojej pracy. Zaznaczyłem na niej położenie wszystkich opisanych przeze mnie atrakcji na wyspie oraz trasę trwającej 7 dni wycieczki po wyspie.
Sugeruję najpierw spokojnie przyjrzeć się mapie i sprawdzić położenie miejsc, które najbardziej cię interesują. Jeżeli klikniesz na mapę to otworzy się obrazek z wyższej rozdzielczości, na którym znajdziesz więcej szczegółów (przebieg dróg, nazwy pobliskich miejscowości, itp.)

1. Cagliari
2. Oristano
3. Alghero
4. Olbia
5. Tortoli
6. Villasimius
7. Spiaggia di Porto Giunco
8. Punta Molentis
9. Nora
10. Su Giudeu
11. Tuerredda
12. Porto Flavia
13. Pan di Zucchero
14. Dune di Piscinas
15. Su Nuraxi di Barumini
16. Tharros
17. Is Arutas
18. S’Archittu
19. Bosa
20. Pozzo Sacro di Santa Cristina
21. Necropoli di Anghelu Ruju
22. Grotta di Nettuno
23. La Pelosa
24. Parco Nazionale dell’Asinara
25. Monte d’Accoddi
26. Nuraghe Santu Antine
27. Domus de Janas di Sant’Andrea Priu
28. Castelsardo
29. La Prisgiona & Tomba dei Giganti Coddu Vecchiu
30. Arcipelago di La Maddalena
31. Porto Cervo
32. Tavolara–Punta Coda Cavallo
33. Complesso di Serra Orrios
34. Tiscali
35. Orgosolo
36. Gola di Gorropu
37. Cala Mariolu
38. Cala Luna
39. Cala Goloritze
40. Punta La Marmora
41. Grotta Su Marmuri
Korzystanie z mapy (nawet w terenie) i budowę własnego planu ułatwi ci przyjęta przeze mnie organizacja tego artykułu. Każda z atrakcji ma swój unikalny numer. Ten numer (oprócz map) odnajdziesz również w spisie treści na początku przewodnika oraz w nagłówkach rozdziałów związanych z szerszym opisem atrakcji. Każda wymieniona przeze mnie atrakcja ma bowiem własny opis w dalszej części tekstu zawierający więcej szczegółów, ciekawostek oraz bardzo przydatne współrzędne GPS istotnych miejsc i parkingów. Współrzędne atrakcji doskonale ułatwiają dotarcie do nich. Korzystaj z tych danych! Używa się ich banalnie prosto. Wystarczy kliknąć na znajdujący się obok nich link, a nawigacja w telefonie uruchomi się automatycznie i wyznaczy trasę do celu (nie zapomnij tylko przełączyć nawigacji z trybu pieszego na tryb samochodowy lub odwrotnie).
Plan zwiedzania Sardynii
Zwykle buduję bardzo intensywne plany zwiedzania. Zakładam bowiem, że każdy coś z nich wyrzuci (nie wszystkich interesuje i pociąga to samo) więc po modyfikacjach w planie pozostanie nadal spora ilość atrakcji, które dobrze wypełnią dzień. Tym razem zrobiłem trochę łatwiejszy, choć znajdą się w nim naprawdę wymagające dni. Sardynia jest wyspą, na której nikomu się śpieszy. Ja również postanowiłem działać w tym duchu. Czytając moją propozycję zwiedzania zauważysz, że (nietypowo jak dla mnie) przewidziałem nawet czas na odpoczynek i plażowanie. Nie obawiaj się jednak nudy! Oj nie! Mapa jest wręcz usiana atrakcjami, a tobie po prostu pozostawiam wybór i decyzję co wybierzesz jeszcze i co dodasz do mojego planu zwiedzania, a co z niego usuniesz.
Mój plan rozpoczyna się w Cagliari. Wybrałem Cagliari, bo tak podpowiadają statystyki. Najwięcej turystów przylatuje właśnie na to lotnisko. Jeżeli przybędziesz na wyspę przez inny port lotniczy to nie martw się. Moja trasa zwiedzania ma kształt zamkniętej pętli. Możesz rozpocząć go z dowolnego miejsca i po objechaniu dookoła wrócisz do punktu startu. Cagliari jest więc tylko umownym początkiem.
Intensywność podstawowego planu zwiedzanie jest średnia. Pozostawia odrobinę przestrzeni do dodawania kolejnych atrakcji. Plan przechodzi przez 20 punktów zwiedzania, a na mapie jest zaznaczonych ponad 40 atrakcji. Dlaczego? Żeby swobodnie modyfikować moją propozycję mając od razu pod ręką kilka alternatyw. Jest z czego wybierać. Po prostu patrz na mapę i wybieraj z niej tylko to, co pociąga cię najbardziej. Wyobrażam sobie to jak wydłubywanie wisienek z tortu. Plan który powstanie w ten sposób nie może nie być pyszny!
Zanim jednak zaczniesz wydłubywać najsmaczniejsze wisienki mam dla ciebie jeszcze kilka ułatwień, dzięki którym wyszukiwanie wisienek będzie jeszcze przyjemniejsze. Zakładam bowiem, że nie każdy przyjeżdża na Sardynię na 7 dni. Bywają pobyty krótsze i dłuższe. Mój plan możesz więc skrócić lub wydłużyć. Pomogą ci w tym kolejne mapy, które mimo że są proste to szybko dostarczają sporo wartościowych informacji.

Na pierwszej mapie (powyżej) zamieściłem czasy przejazdu samochodem między najważniejszymi punktami wyspy. W ich pobliżu turyści nocują najczęściej.
Zwróć uwagę no fakt, że ze względu na lokalizację najwygodniejszym miejscem na wyspie wydaje się Oristano. Dojedziesz stąd do wszystkich punktów mniej więcej w dwie godziny lub szybciej. Jeżeli chcesz ograniczyć ilość przeprowadzek z hotelu do hotelu, to warto rozważyć to miejsce jako bazę wypadową.
Drugim dobrze skomunikowanym punktem jest Olbia. Szybko dotrzesz stąd do trzech lokalizacji: Alghero, Oristano i Tortoli. Zwiedzanie południa wyspy będzie wymagało przeprowadzki do Cagliari.
Paradoksalnie najwięcej czasu zajmuje dojazd do innych punktów z Cagliari, czyli z miasta, do którego przylatuje najwięcej turystów. Podchodząc do sprawy trochę mniej statystycznie, a bardziej praktycznie, nie jest to wielki problem. Jeżeli chcesz zwiedzić całą wyspę i ograniczyć ilość przeprowadzek, to po przylocie można zatrzymać się na pewien czas w Cagliari, a na resztę pobytu przenieść się w inne miejsce.
Na powyższą mapę warto nałożyć kolejną mapę. Spodziewam się, że zainteresuje cię ona jeszcze bardziej. To prosta, ale bardzo przydatna mapa cen.

$$$ – Luksusowy północny-wschód (Costa Smeralda i okolice)
To właśnie ta część wyspy, która uchodzi za najdroższą: luksusowe hotele, jachty, celebryci.
Przykładowo: na plaży w tym rejonie można zapłacić ~ 30-40 € za parasol + dwa leżaki, a w bardzo ekskluzywnych miejscach nawet 200 € lub więcej dziennie.
Hotele w wysokim sezonie: ceny potrafią być 200-300 € za noc lub więcej w znanych lokalizacjach.
W restauracji posiłek z winem w ekskluzywnym miejscu: spokojnie 50-90 € za osobę.
$$ – Popularne miasta i wybrzeże poza ultra-luksusem (np. Cagliari, Alghero)
W Cagliari czy Alghero ceny są już bardziej umiarkowane: przykładowo, pizza ~ 6-15 €, kawa przy barze ~ 1-1,10 €.
Hotel średniej klasy (w wysokim sezonie) może być w granicach 100-200 € za noc, w zależności od lokalizacji.
Posiłek w zwykłej trattorii: ~ 30-40 € za osobę, w zależności od miejsca.
$ – Mniej popularne rejony, poza głównymi trasami
W przypadku Oristano i okolic kluczowe znaczenie ma fakt, że nie ma tutaj lotniska, więc jest zdecydowanie mniej ludzi. W takich miejscach ceny znacznie spadają: lokalne restauracje i mniejsze miasteczka przykładowo: talerz makaronu ~ 10-15 €.
Zakwaterowanie poza głównymi miejscami turystycznymi może być nawet 45-60 € za noc w niskim sezonie.
Ostatnia mapa może się przydać przy samodzielnej przebudowie planu zwiedzania. Na mapie zaznaczyłem obszary, które w całości można zwiedzić w ciągu 2 – 3 dni. Możesz podejść do planowania właśnie w taki sposób, żeby wybrać sobie 2 -3 miejsca noclegowe i zwiedzać atrakcje wokół nich. Wtedy ta mapa może pomóc.

Tanie loty
Poniżej znajdziesz przygotowane przeze mnie narzędzie, które wygląda jak zwykła wyszukiwarka, ale jest naprawdę szybkie i sprytne. Służy do błyskawicznego sprawdzania cen biletów lotniczych do interesującego nas celu.Jednym kliknięciem w przycisk "OK" bez wpisywania czegokolwiek możesz sprawdzić aktualne ceny biletów lotniczych ze wszystkich lotnisk w kraju (domyślnie wpisana jest Polska). Formularz działa w czasie rzeczywistym i natychmiast generuje aktualne ceny połączeń! Jeżeli chcesz sprawdzić połaczenia z innego państwa (lub miasta), to po prostu wpisz w ramkę jego nazwę. Później (jeżeli zestawienie okaże się interesujące) możesz na stronie docelowej samodzielnie zmodyfikować parametry wyszukiwania (miasto startu, daty, walutę, język itp.). Wyszukiwarka działa na wszystkich urządzeniach (telefon, komputer, tablet) i automatycznie dopasowuje funkcjonalność do rodzaju urządzenia i wielkości ekranu.
Stroną docelową jest chyba największa na świecie porównywarka i wyszukiwarka biletów lotniczych: Skyscanner
Strona działa w 24 językach i jeżeli otworzy się w języku innym niż preferowany przez ciebie, to po prostu przełącz go (w menu lub prawym górnym rogu ikonka globusa).
Sardynia plan zwiedzania na 7 dni – dzień po dniu
Dzień 1 – przylot do Cagliari (1) i zwiedzanie miasteczka
Pierwszy dzień musimy przeznaczyć na przylot i organizację, czyli odbiór auta z wypożyczalni na lotnisku, zameldowanie się w hotelu, a na koniec dnia zwiedzanie Cagliari. To ile czasu uda ci się poświęcić na zwiedzanie miasta zależy wyłącznie od godziny twojego przylotu.
link filtrujący: noclegi w Cagliari – [pokaż noclegi]
Dzień 2 – Nora (9), Su Giudeu (10), Tuerredda (11), Porto Flavia (12), Pan di Zucchero (13)
Trasa przejazdu: Cagliari (1) – Nora (9) – Su Giudeu (10) – Tuerredda (11) – Porto Flavia (12) – Pan di Zucchero (13) – Cagliari (1)
Długość przejazdu: 230 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 4h 15min
link filtrujący: noclegi w Cagliari – [pokaż noclegi]

To będzie bardzo długi i intensywny dzień. Jeżeli masz taką możliwość to podziel go na dwa spokojne dni. Jeżeli nie dysponujesz dodatkowym czasem zacznij wcześnie i Wyruszamy do ruin starożytnej Nory (9) miasta związanego z historią Fenicjan i Rzymian. To idealne miejsce, by rozpocząć dzień. Spokojny spacer między mozaikami, świątyniami i teatrem pozwala złapać rytm Sardynii, zanim słońce rozkręci się na dobre. Gdy opuszczamy półwysep, widok na zatokę przypomina, że tu wszystko kiedyś działo się na styku lądu i wody.
Jedziemy dalej na południowy zachód, gdzie krajobraz nagle zmienia się w świat wydm i nieskończonego piasku. Su Giudeu (10) pojawia się przed nami jak podręcznikowa definicja letniej beztroski: szeroka, jasna plaża z wysepką na wyciągnięcie ręki. Wczesnym popołudniem woda mieni się tu tysiącem odcieni błękitu, a delikatny wiatr przynosi zapach rozgrzanego morza. Chwila odpoczynku w takim otoczeniu działa lepiej niż kawa, i to podwójna.
Kilka minut jazdy dalej znajduje się Tuerredda (11) – jedna z tych plaż, które potrafią wywołać małą konsternację: „to na pewno Sardynia, a nie Karaiby?”. Zatoka w kształcie podkowy, krystaliczna woda i maleńka wyspa pośrodku tworzą scenerię niemal z innego świata. Tu czas zwalnia, człowiek przestaje sprawdzać godzinę, a jedynym problemem jest wybranie miejsca na ręcznik.
Po plażowej części dnia ruszamy na zachód, gdzie przyroda ustępuje miejsca surowszej, przemysłowej historii wyspy. Dojeżdżamy do Porto Flavia (12) czyli miejsca, w którym inżynieria sprzed stu lat zderza się z monumentalną naturą. Port wykuty w pionowym klifie wygląda jak wejście do tajnej bazy, a widok z tarasu zatrzymuje wzrok na długą chwilę: turkusowe morze, skalne ściany i pełna rozmachu opowieść o tym, jak kiedyś ładowano tu rudę wprost na statki.
A tuż naprzeciwko, jak ukoronowanie całej trasy, wyrasta Pan di Zucchero (13.) Wysoka na ponad 130 metrów wapienna skała, która samotnie czuwa nad wybrzeżem. W złotym świetle popołudnia wygląda jak gigantyczny pomnik. Natura nie zna ograniczeń.
Za nami bardzo długi i urozmaicony dzień. Zaczynał się w starożytności, prowadził przez pocztówkowe plaże, a zakończył przy jednych z najbardziej spektakularnych klifów Sardynii. To trasa pełna kontrastów. Dokładnie taka, jak sama wyspa.
Dzień 3 – Su Nuraxi di Barumini (15), Tharros (16), Is Arutas (17), Oristano (2)
Trasa przejazdu: Cagliari (1) – Su Nuraxi di Barumini (15) – Tharros (16) – Is Arutas (17) – Oristano (2)
Długość przejazdu: 200 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 3h 15min
link filtrujący: noclegi w Oristano – [pokaż noclegi]

Wyruszamy w głąb wyspy, gdzie nad równiną Marmilla wyrasta Su Nuraxi di Barumini (15), jeden z najbardziej imponujących nuragów na Sardynii. Labirynt kamiennych ścian, wież i korytarzy przypomina, że kilka tysięcy lat temu żyła tu cywilizacja, która bez metalu i maszyn potrafiła budować imponujące konstrukcje.
Z Barumini kierujemy się na zachód, a krajobraz stopniowo otwiera się na morze. Docieramy na półwysep Sinis, gdzie czekają ruiny Tharros (16), dawnego fenicko-rzymskiego miasta. Świątynie, ulice i kolumny stoją tu dosłownie na skraju wody, jakby starożytni architekci chcieli mieć pewność, że o zachodzie słońca ich dzieła będą wyglądały dwa razy piękniej. Spacer między pozostałościami Tharros to podróż w czasie, ale z widokiem, którego żadne muzeum nie przebije.
Kilka minut dalej znajduje się Is Arutas (17). Plaża, która wyróżnia się nawet na tle sardyńskich perełek. Piasek przypomina tu biały, zaokrąglony żwirek z kwarcowych drobinek, które w słońcu błyszczą jak rozsypane cukierki. Woda ma kolor idealnie turkusowy, a fale odbijają się od brzegu jak w basenie ze szkła. To obowiązkowy przystanek na krótkie zanurzenie lub dłuższe „nicnierobienie”.
Pod koniec dnia trafiamy do Oristano (2). Spokojnego miasta o eleganckim, nieco arystokratycznym charakterze. Wąskie uliczki, pastelowe kamienice i przyjemne place tworzą atmosferę, w której aż chce się usiąść na chwilę, zamówić lokalne Vernaccia di Oristano i podsumować dzień pełen historii, morza i sardyńskich kontrastów.
Vernaccia di Oristano to włoskie, białe wino z Sardynii, powstające ze szczepu winogron o tej samej nazwie. Wyróżnia się intensywnym, złocistym kolorem oraz aromatem przypominającym kwiat migdałowca, a często także nutami orzechowymi i korzennymi, zwłaszcza w starszych rocznikach. Jest to wino wytrawne, o stosunkowo wysokiej zawartości alkoholu i złożonym smaku.
Dzień 4 – S’Archittu (18), Bosa (19), Grotta di Nettuno (22), Alghero (3)
Trasa przejazdu: Oristano (2) – S’Archittu (18) – Bosa (19) – Grotta di Nettuno (22) – Alghero (3)
Długość przejazdu: 160 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 3h 30min
link filtrujący: noclegi w Alghero – [pokaż noclegi]

Jedziemy dalej na północ, zaczynając dzień w S’Archittu (18) miejscu, gdzie natura ponownie postanowiła pobawić się w architekta. Skalny łuk, wyrzeźbiony przez fale i wiatr, wygląda jak brama prowadząca prosto na otwarte morze. O poranku woda jest tu spokojna, a światło podkreśla każdy detal wapiennych form, tworząc idealny wstęp do dzisiejszej trasy.
Potem ruszamy dalej wybrzeżem w stronę jednej z najbardziej malowniczych miejscowości na Sardynii. Bosa (19) to miasteczko o pastelowych fasadach wspinających się po zboczu, z zamkiem Malaspina na szczycie i rzeką Temo płynącą jakby od niechcenia przez centrum. Spacer brukowanymi uliczkami Bosy działa jak skok w przeszłość: trochę średniowiecza, trochę nadmorskiej sielanki, wszystko w niezwykle fotogenicznej oprawie.
Z Bosy kierujemy się dalej na północ, gdzie klify stają się coraz bardziej spektakularne. Na ich końcu czeka Grotta di Nettuno (22). Schodzi się do niej po słynnych, stromych schodach wykutych w pionowej ścianie (lub wpływa łodzią, jeśli morze pozwala). W środku czeka podziemny świat stalaktytów, stalagmitów i jezior (imponujące podziemne jezioro Lago Lamarmora), jakby ktoś ukrył tu prywatną komnatę władcy mórz.
Dzień kończymy w Alghero (3) gdzie katalońska dusza miesza się ze śródziemnomorskim luzem. Zabytkowe mury, wąskie uliczki, zachody słońca nad promenadą i port pełen jachtów tworzą tu atmosferę, której nie da się pomylić z żadnym innym miejscem na wyspie. Idealne miejsce na kolację, spacer i spokojne zakończenie pełnego wrażeń dnia.
Dzień 5 – Arcipelago di La Maddalena (30), Porto Cervo (31), Olbia (4)
Trasa przejazdu: Alghero (3) – Arcipelago di La Maddalena (30) – Porto Cervo (31) – Olbia (4)
Długość przejazdu: 230 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 3h 30min
link filtrujący: noclegi w Olbia – [pokaż noclegi]

Tak wcześnie jak to tylko możliwe wyruszamy w kierunku Arcipelago di La Maddalena (30) gdzie czeka raj w swojej najbardziej pocztówkowej wersji. Dzień najlepiej zacząć wykupioną wcześniej, zorganizowaną wycieczką na pokładzie łodzi (największy wybór rejsów jest w Palau). Wyspy Budelli, Spargi czy Santa Maria wyglądają jakby ktoś zaprojektował je do katalogu „najpiękniejsze miejsca na Ziemi”. Plaże jak puder, skały o fantazyjnych kształtach i zatoki, w których woda jest tak przejrzysta, że można liczyć ziarenka piasku na dnie. Rejs między wyspami to esencja sardyńskiego „wow”.
Po powrocie na stały ląd kierujemy się na południowy wschód, do eleganckiego Porto Cervo (31), pełniącego rolę wakacyjnej stolicy luksusu. Tu wszystko lśni: butiki, marina, restauracje i jachty, które wyglądają jak prosto z katalogu producenta. Spacer po Porto Cervo to krótka wycieczka do świata, w którym wakacje są błyszczące jak gala filmowa.
Dzień kończymy w Olbii (4). Miasto często traktowane jest jak brama na północ wyspy, ale zdecydowanie zasługuje na chwilę uwagi. Przyjemna starówka, portowy klimat, kawiarnie, w których życie płynie spokojnie, i świetna baza wypadowa na kolejne dni. Idealne miejsce, by zjeść kolację, zrobić mały spacer i zakończyć dzień pełen wrażeń.
Dzień 6 – Orgosolo (35), Cala Mariolu (37), Tortoli (5)
Trasa przejazdu: Olbia (4) – Orgosolo (35) – Cala Mariolu (37) – Tortoli (5)
Długość przejazdu: 230 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 3h 45min
link filtrujący: noclegi w Tortoli – [pokaż noclegi]

Wyruszamy w głąb wyspy, do Orgosolo (35). To miasteczko, gdzie codzienne życie toczy się w cieniu setek murali. Jedne komentują historię, inne politykę, jeszcze inne opowiadają o lokalnych legendach. Spacer ulicami Orgosolo działa jak szybki kurs sardyńskiej tożsamości: surowej, dumnej i mocno zakorzenionej w tradycji.
Z gór Barbagii ruszamy w stronę wybrzeża, a krajobraz zmienia się z każdą serpentyną. Docieramy do jednego z najpiękniejszych miejsc na całej wyspie. Cala Mariolu (37) to plaża, której nie da się „po prostu odwiedzić”: trzeba tu dopłynąć łodzią albo zejść jedną z najbardziej wymagających tras trekkingowych w regionie (spacer zajmie około 6 – 8 godzin, więc w zależności od swoich możliwości fizycznych przemyśl czy nie zrezygnować z porannych odwiedzin w Orgosolo). Na dole czeka nagroda: białe, okrągłe kamyczki zamiast piasku, woda przejrzysta jak szkło i klify, które wyglądają, jakby ktoś umieścił je tu tylko po to, żeby odwiedzającym opadła szczęka.
UWAGA!!!
Dla osób, które nie dysponują odpowiednią kondycją korzystniejsze jest odwrócenie kolejności zwiedzania i dostanie się do Cala Mariolu łodzią (zamiast na nogach). Rejsy do Cala Mariolu startują np. z Santa Maria Navarrese rano (9:00 – 10:00). Decyzję o odwiedzinach w Orgosolo możesz podjąć po powrocie z rejsu.
Wieczorem kierujemy się do Tortoli (5). To spokojne miast stanowi idealną bazę po dniu pełnym kontrastów. Jest tu portowy klimat, piękne zatoki w pobliżu i atmosfera, która pozwala odetchnąć po górskich spacerach.
Dzień 7 – powrót do Cagliari (1)
Trasa przejazdu: Tortoli (5) – Cagliari (1)
Długość przejazdu: 150 km
Czas jazdy (bez przerw i czasu na zwiedzanie): 2h 00 min
link filtrujący: noclegi w Cagliari – [pokaż noclegi]
Ostatni dzień poświęcamy na spokojny powrót do Cagliari, zwrot auta i samolot powrotny do domu.
Wiem. Za Sardynią zaczyna się tęsknić zanim jeszcze się z niej wyjdzie. Ostrzegałem, że tak będzie!

Opis atrakcji na Sardynii
1. Cagliari

Cagliari jest stolicą wyspy, ale w niczym nie przypomina typowych, zadeptanych przez turystów metropolii. Położone na siedmiu wapiennych wzgórzach, dumnie spogląda w stronę Afryki, oferując mieszankę kultur (wynik tysiącleci najazdów, wojen, bitew i … handlu). Spacerując po Cagliari, odbywasz podróż w czasie od fenickich kupców, przez rzymskich patrycjuszy, aż po hiszpańskich wicekrólów. Serce miasta bije w dzielnicy Castello, otoczonej potężnymi murami, która wznosi się ponad resztą zabudowań niczym kamienny okręt. W labiryncie wąskich uliczek, gdzie pranie powiewa nad głowami przechodniów, a słońce odbija się od białych fasad pałaców, poczujesz ducha dawnej arystokracji.
Wystarczy jednak zejść niżej, do dzielnicy Marina, a uderzy Cię zapach soli, świeżych ryb i egzotycznych przypraw, mieszający się z gwarem rozmów w niezliczonych trattoriach. Tutaj wielkomiejski, włoski szyk spotyka się z wyspiarskim luzem.
Kilka kilometrów dalej tuż obok ruchliwych ulic i blokowisk rozciągają się laguny Molentargius, gdzie tysiące różowych flamingów brodzą w płytkiej wodzie, tworząc surrealistyczny widok na tle miejskiej panoramy. Zwieńczeniem wizyty jest zawsze spacer wzdłuż plaży Poetto lub wizyta na jednym z punktów widokowych, by podziwiać zachód słońca, który barwi niebo nad Zatoką Aniołów na fioletowo i pomarańczowo.
link filtrujący: noclegi w Cagliari – [pokaż noclegi]
Ogromny parking w centrum Cagliari, współrzędne GPS:
39°12’45.4″N 9°07’09.7″E
39.212610, 9.119373 – kliknij i wyznacz trasę
Tutaj najłatwiej będzie ci znaleźć wolne miejsce. Parking jest naprawdę duży, co w tak ciasnym centrum daje spory komfort przy poszukiwaniu wolnego miejsca parkingowego. Opłata 1 EUR/h (2025).
Poniżej krótkie zestawienie głównych atrakcji w mieście. Zwiedzanie jest banalnie proste (jedyna trudność dotyczy pokonywania czasem dużej różnicy poziomów, warto korzystać z działających w mieście wind). Zwiedzać można z zachowaniem poniższej kolejności (lub w kierunku przeciwnym w zależności od miejsca, w którym parkujesz auto).
Bastion Saint Remy, współrzędne GPS:
39°12’58.2″N 9°06’59.9″E
39.216159, 9.116625 – kliknij i wyznacz trasę
Współrzędne prowadzą na szczyt bastionu czyli taras widokowy oferujący piękne widoki na historyczne centrum miasta, port i Morze Śródziemne oraz imponującą architekturę klasycystyczną (m.in. Łuk Triumfalny i paradne schody). Zbudowany w stylu klasycystycznym na przełomie XIX i XX wieku, z białego i żółtego wapienia, stanowi monumentalne zwieńczenie dzielnicy Castello. Aby się tu dostać, możesz wejść po imponujących schodach lub skorzystać z windy.
To ulubione miejsce spotkań mieszkańców (Cagliaritani), którzy przychodzą tu na wieczorne spacery, randki czy po prostu, by poczytać książkę w promieniach słońca.
Bastione di Santa Croce (taras widokowy), współrzędne GPS:
39°13’07.9″N 9°06’53.4″E
39.218851, 9.114827 – kliknij i wyznacz trasę
Taras oferuje malowniczą panoramę na dachy dzielnicy Stampace, port oraz Zatokę Aniołów, słynąc przede wszystkim ze spektakularnych zachodów słońca. Położony wzdłuż murów obronnych w dzielnicy Castello, tuż obok zabytkowej Wieży Słonia i dawnej dzielnicy żydowskiej, ma bardziej kameralny i romantyczny charakter niż Saint Remy. Aby się tu dostać, możesz dojść spacerem od strony wieży lub skorzystać z wygodnej windy przy Via Cammino Nuovo.
To miejsce wieczornych spotkań, gdzie mieszkańcy i turyści gromadzą się w modnych lokalach pod gołym niebem na „aperitivo”, ciesząc się luźną atmosferą i widokiem na zachodzące słońce.
Katedra Santa Maria (Cattedrale di Santa Maria), współrzędne GPS:
39°13’07.5″N 9°07’00.4″E
39.218757, 9.116776 – kliknij i wyznacz trasę
Położona na Piazza Palazzo, katedra jest eklektycznym arcydziełem, które łączy w sobie style od romańskiego po barokowy. Choć jej fasada jest neoromańską rekonstrukcją z lat 30. XX wieku, wnętrze kryje prawdziwe skarby historii. Po wejściu uwagę przykuwają dwie masywne ambony wykonane przez Mistrza Guglielmo dla katedry w Pizie w XII wieku, a później przekazane do Cagliari. Jednak najbardziej fascynującym miejscem jest Sanktuarium Męczenników (Santuario dei Martiri) znajdujące się w krypcie pod ołtarzem. Wykute w litej skale, ozdobione 179 niszami z relikwiami domniemanych męczenników i przepięknymi rozetami na suficie, kontrastuje z przepychem górnego kościoła.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 8:00 – 12:00 oraz 16:00 – 20:00.
Narodowe Muzeum Archeologiczne (Museo Archeologico Nazionale), współrzędne GPS:
39°13’20.6″N 9°07’00.1″E
39.222376, 9.116685 – kliknij i wyznacz trasę
Dla każdego, kto chce zrozumieć Sardynię, wizyta tutaj jest absolutnym obowiązkiem. To najważniejsze muzeum na wyspie, przechowujące klucze do tajemniczej przeszłości cywilizacji nuragijskiej. Największą atrakcją są tu Giganci z Mont’e Prama – zrekonstruowane, potężne kamienne posągi wojowników, łuczników i zapaśników, które powstały w epoce żelaza (ok. IX-VIII w. p.n.e.). Są to jedne z najstarszych wolnostojących rzeźb w basenie Morza Śródziemnego, starsze nawet od słynnych greckich kurosów. Oprócz Gigantów, muzeum posiada niesamowitą kolekcję „bronzetti” – małych figurek z brązu, które pokazują codzienne życie, modę i rytuały dawnych mieszkańców wyspy. Ekspozycja jest nowoczesna i świetnie oświetlona, co pozwala docenić kunszt starożytnych rzemieślników.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 9:00 – 20:00, zamknięte w poniedziałki.
Amfiteatr Rzymski – wejście do obiektu (Amfiteatro Romano), współrzędne GPS:
39°13’25.7″N 9°06’43.5″E
39.223814, 9.112074 – kliknij i wyznacz trasę
To najważniejszy zabytek z okresu rzymskiego w Cagliari, sięgający I i II wieku n.e. Amfiteatr jest wyjątkowy, ponieważ w dużej części został wydrążony w skale na południowym zboczu wzgórza Buon Cammino.
Było to centrum rozrywki starożytnego Carales (Rzymska nazwa Cagliari), mogące pomieścić nawet 10 000 widzów, którzy oglądali walki gladiatorów (munera) i polowania na dzikie zwierzęta (venationes). Choć dziś jest zachowany głównie w formie „szkieletu” wydrążonego w skale, jego skala nadal robi ogromne wrażenie.
Jest zazwyczaj otwarty od wtorku do niedzieli (w poniedziałki zamknięty).
W sezonie letnim (zwykle od kwietnia do września) można go zwiedzać w godzinach od 9:00 do 19:00.
W sezonie zimowym (od października do marca) godziny otwarcia są krótsze – od 10:00 do 17:00.
Sprzedaż biletów kończy się zazwyczaj na pół godziny przed zamknięciem obiektu.
Plaża Poetto, współrzędne GPS:
39°12’31.5″N 9°10’03.2″E
39.208748, 9.167541 – kliknij i wyznacz trasę
Plaża Poetto to duma Cagliari, stanowiąca ośmiokilometrowy pas złocistego piasku i najważniejsze kąpielisko miejskie. Jej krajobraz zdominowany jest przez majestatyczny, skalisty cypel Sella del Diavolo (Siodło Diabła), który tworzy najbardziej ikoniczne tło dla każdej sardyńskiej pocztówki. Jadąc z centrum Cagliari w kierunku plaży Poetto po lewej stronie będziesz mieć laguny Molentargius z flamingami.
Sella del Diavolo (Siodło Diabła), współrzędne GPS:
39°11’19.2″N 9°09’56.0″E
39.188662, 9.165550 – kliknij i wyznacz trasę
Najbardziej znany element krajobrazu Cagliari, majestatyczny cypel wapienny dominujący nad Plażą Poetto i Zatoką Aniołów (Golfo degli Angeli). Jego charakterystyczny kształt i nazwa wywodzą się z legendy o walce, jaką stoczyli tu archaniołowie z demonami Lucyfera o kontrolę nad zatoką, w wyniku której Diabeł miał utracić swoje siodło.
Na szczyt prowadzi kilka szlaków, a najbardziej popularny jest szlak z Marina Piccola.
Parking przy Marina Piccola w pobliżu wejścia na szlak na Siodło Diabła, współrzędne GPS:
39°11’35.4″N 9°09’32.8″E
39.193158, 9.159097 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Pod miastem rozciąga się rozległa sieć podziemnych tuneli, jaskiń i krypt. Wiele z nich w czasie II wojny światowej służyło mieszkańcom jako schrony przeciwlotnicze, ratując tysiące istnień podczas alianckich bombardowań w 1943 roku.
Cagliari jest jednym z niewielu miast na świecie, gdzie dzikie flamingi zakładają gniazda w bezpośrednim sąsiedztwie aglomeracji miejskiej. Widać je nawet z okien samochodów jadących wzdłuż wybrzeża.
2. Oristano

foto: Sailko na zasadach CC BY-SA 3.0
źródło: Wikipedia
Oristano to arystokratyczna dusza Sardynii, miasto, które kroczy własnym rytmem, z dala od masowej turystyki północy. Jego historia sięga czasów, gdy mieszkańcy musieli uciekać z wybrzeża przed piratami, by zbudować bezpieczną przystań w głębi lądu. Przez wieki było stolicą Giudicato di Arborea, niezależnego państwa, które najdłużej opierało się obcym najeźdźcom. To tutaj panowała Eleonora d’Arborea, narodowa bohaterka i wizjonerka, której pomnik dumnie stoi na głównym placu. Oristano nie krzyczy atrakcjami; ono zaprasza do spokojnego odkrywania. Centrum miasta jest eleganckie, czyste i pełne dostojeństwa, z brukowanymi ulicami i zabytkowymi kamienicami.
W przeciwieństwie do kurortów nastawionych tylko na plażowanie, Oristano żyje autentycznym życiem swoich mieszkańców przez cały rok. To region rolniczy, słynący z żyznych gleb, co przekłada się na wybitną kuchnię. Nigdzie indziej nie zjesz tak dobrej bottargi (suszonej ikry cefala) czy makaronu fregola z małżami. Okolice miasta to mozaika stawów rybnych, dzikich plaż półwyspu Sinis i winnic produkujących słynne wino Vernaccia. Oristano jest idealną bazą dla podróżników szukających „prawdziwej” Sardynii: dumnej, tradycyjnej, pachnącej szafranem i historią walki o niezależność. Wieczory tutaj są spokojne, sprzyjające długim kolacjom i rozmowom przy lampce lokalnego wina, w otoczeniu architektury pamiętającej czasy średniowiecznych sędziów (Giudici).
link filtrujący: noclegi w Oristano – [pokaż noclegi]
Parking publiczny przy Via Ugo Foscolo, współrzędne GPS:
39°54’06.3″N 8°35’19.5″E
39.901750, 8.588754 – kliknij i wyznacz trasę
Duży i wygodny parking (płatny 1 EUR/h, cena z 2025) w centrum, w pobliżu atrakcji. Parkując na nim przyjmij kolejność zwiedzania: Duomo di Oristano, Piazza Eleonora d’Arborea, Antiquarium Arborense
Parking publiczny przy Via Mariano IV, współrzędne GPS:
39°54’22.5″N 8°35’41.6″E
39.906250, 8.594889 – kliknij i wyznacz trasę
Duży i wygodny parking (płatny 1 EUR/h, cena z 2025) w centrum, w pobliżu atrakcji. Parkując na nim przyjmij odwrotną kolejność zwiedzania: Antiquarium Arborense, Piazza Eleonora d’Arborea, Duomo di Oristano
Główne atrakcje w Oristano (podane w sugerowanej przeze mnie kolejności odwiedzania):
Plac Eleonory d’Arborea (Piazza Eleonora d’Arborea)
To środek historycznego centrum miasta. Plac otoczony jest neoklasycystycznymi budynkami i zdominowany przez pomnik Eleonory d’Arborea, wzniesiony pod koniec XIX wieku. Eleonora trzyma w dłoni zwój papieru (to słynna „Carta de Logu”, kodeks prawny, który wprowadziła w XIV wieku). Był on rewolucyjny jak na swoje czasy, wprowadzając m.in. pewne prawa dla kobiet i ochronę przyrody (w tym sokołów). Plac jest idealnym miejscem na poranną kawę w jednej z pobliskich kawiarni. Mieszkańcy spotykają się tutaj, by dyskutować o polityce i życiu codziennym, a w cieniu drzew odpocząć od słońca.
współrzędne GPS:
39°54’13.6″N 8°35’29.1″E
39.903788, 8.591419 – kliknij i wyznacz trasę
Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Oristano (Duomo di Oristano)
Główna świątynia Oristano to imponujący budynek, który na pierwszy rzut oka wydaje się barokowy, ale jego korzenie sięgają głębokiego średniowiecza (1130 rok). Najbardziej charakterystycznym elementem z zewnątrz jest kopuła pokryta kolorową majoliką oraz wolnostojąca dzwonnica na planie ośmioboku. Wnętrze katedry jest przestronne i bogato zdobione, z licznymi kaplicami bocznymi. Warto zwrócić uwagę na Kaplicę del Rimedio, która zachowała gotycki charakter i fragmenty średniowiecznej architektury, które przetrwały barokową przebudowę w XVIII wieku. W skarbcu katedralnym przechowywane są cenne relikwiarze i szaty liturgiczne świadczące o bogactwie dawnego Giudicato.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 9:30 – 12:00 oraz 16:30 – 19:00.
współrzędne GPS:
39°54’10.2″N 8°35’24.5″E
39.902826, 8.590134 – kliknij i wyznacz trasę
Muzeum archeologiczne Antiquarium Arborense
To muzeum to prawdziwa skarbnica wiedzy dla pasjonatów historii. Znajduje się w zabytkowym Pałacu Parpaglia i gromadzi najważniejsze znaleziska archeologiczne z regionu Oristano, w tym z pobliskiego starożytnego miasta Tharros. Zobaczysz tu punicką i rzymską biżuterię, ceramikę, a także artefakty z okresu nuragijskiego. Jednak Antiquarium to nie tylko starożytność. Muzeum posiada bogatą kolekcję hiszpańskich obrazów z XV i XVI wieku (retabli), które są rzadkością na taką skalę.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 9:00 – 20:00 (sezon letni), zimą z przerwą w ciągu dnia.
współrzędne GPS:
39°54’15.6″N 8°35’33.3″E
39.904322, 8.592586 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Oristano słynie z Sa Sartiglia czyli jednego z najbardziej spektakularnych karnawałów w Europie. Głównym punktem jest turniej jeździecki, w którym zamaskowani jeźdźcy (w tym główny bohater Su Componidori, który jest uważany za półboga na czas święta) galopują ulicami miasta, próbując nawlec na miecz zawieszoną w powietrzu srebrną gwiazdę. Ilość zdobytych gwiazd ma wróżyć urodzaj na kolejny rok.
W okolicach Oristano produkuje się wino Vernaccia di Oristano, które dojrzewa w beczkach nie do końca wypełnionych, co pozwala na rozwój specjalnego kożucha drożdżowego. Jest to technika podobna do produkcji hiszpańskiego sherry, unikalna we Włoszech.
3. Alghero

Alghero to miasto, w którym poczujesz się, jakbyś przekroczył niewidzialną granicę państwa. Nazywane „Barcelonetta” (Mała Barcelona), jest kulturową enklawą na wyspie. Przez wieki panowania Aragończyków miasto przesiąkło katalońską tradycją tak głęboko, że do dziś starsi mieszkańcy posługują się archaiczną odmianą języka katalońskiego, a nazwy ulic są dwujęzyczne. Położone na północno-zachodnim wybrzeżu, Alghero jest jednym z najładniejszych miast portowych Morza Śródziemnego. Jego historyczne centrum, otoczone potężnymi murami obronnymi, wyrasta wprost z morza, tworząc piękną panoramę, zwłaszcza o zachodzie słońca.
Labirynt brukowanych uliczek Centro Storico jest pełen życia, sklepików z rękodziełem i warsztatów jubilerskich. Alghero słynie bowiem z czerwonego korala (Corallium Rubrum), który od wieków jest tu poławiany i obrabiany (nazywany jest „czerwonym złotem” miasta). Architektura z gotyckimi portalami, kutymi balkonami i pałacami przypomina o bogatej przeszłości handlowej. Wieczory spędza się tu na promenadzie, sącząc wino i zajadając się lokalnymi specjałami, takimi jak homar po katalońsku czy paella algherese.
Paella algherese – włoska wersja paelli, która łączy hiszpańskie korzenie z lokalnymi składnikami. Zamiast ryżu, bazuje na sardyńskim makaronie przypominającym kuskus. Zazwyczaj zawiera owoce morza, mięso (kurczaka i kiełbasę) oraz warzywa, takie jak pomidory, groszek i papryka, a także szafran.
link filtrujący: noclegi w Alghero – [pokaż noclegi]
Ogromny parking w pobliżu portu i starego miasta w Alghero (oczywiście płatny, płatność w automacie), współrzędne GPS:
40°33’43.3″N 8°18’59.7″E
40.562015, 8.316595 – kliknij i wyznacz trasę
Wyruszając z tego parkingu najpierw jest Katedra Santa Maria a nieco dalej Mury Miejskie i Bastiony (w tym wybrany przeze mnie punkt widokowy).
Główne atrakcje w Alghero (podane w sugerowanej przeze mnie kolejności odwiedzania):
Dzwonnica Katedry Santa Maria
Katedra w Alghero to mieszanka stylów, ale jej najbardziej rozpoznawalnym elementem jest majestatyczna dzwonnica (Campanile) w stylu gotyku katalońskiego. Jest to jeden z symboli miasta, widoczny niemal z każdego punktu. Wejście na szczyt dzwonnicy to dobry pomysł dla poszukiwaczy pięknych kadrów do panoramicznych zdjęć. Po pokonaniu wąskich schodów wychodzi się na mały taras, skąd roztacza się fenomenalny widok na dachy starego miasta pokryte kolorową dachówką, kopułę kościoła św. Michała oraz błękitne morze otaczające miasto. Ta perspektywa pozwala docenić układ urbanistyczny dawnej twierdzy.
Godziny otwarcia dzwonnicy: zazwyczaj 10:00 – 13:00 oraz 16:00 – 18:30 (mogą się różnić w zależności od sezonu).
Katedra w Alghero, współrzędne GPS:
40°33’33.1″N 8°18’45.3″E
40.559204, 8.312570 – kliknij i wyznacz trasę
Mury Miejskie i Bastiony (Bastioni Marco Polo / Pigafetta)
Spacer po murach obronnych Alghero to konieczność. Fortyfikacje zbudowane przez Aragończyków, a później rozbudowane, chroniły miasto przed atakami z morza. Dziś stanowią jedną z najpiękniejszych promenad we Włoszech. Trasa ciągnie się od Torre di Porta Terra aż do Torre di San Giacomo i dalej. Wzdłuż murów rozlokowane są repliki dawnych armat oraz liczne restauracje i bary, z których stoliki wystawione są wprost na kamienne bastiony. To idealne miejsce na spacer o zachodzie słońca, z widokiem na klif Capo Caccia, który wygląda trochę jak śpiący olbrzym.
Jeden z punktów widokowych na murach miejskich, współrzędne GPS:
40°33’33.1″N 8°18’40.9″E
40.559186, 8.311348 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Alghero jest jedynym miejscem we Włoszech, gdzie język kataloński ma status języka urzędowego obok włoskiego. Mieszkańcy nazywają swoje miasto „L’Alguer”.
Legenda głosi, że nazwa miasta pochodzi od słowa „Alga” (wodorosty), ponieważ w przeszłości po zimowych sztormach u brzegów miasta gromadziły się ogromne góry trawy morskiej (Posidonii), co wbrew pozorom świadczy o czystości wód.
4. Olbia

Olbia często (i niesłusznie) traktowana jest jako „brama wjazdowa” na Sardynię. Wielu turystów ląduje tu lub przypływa promem, by natychmiast uciec na Szmaragdowe Wybrzeże. Tymczasem Olbia, której nazwa w języku greckim oznacza „Szczęśliwa”, to miejsce o fascynującej historii, które przeszło niezwykłą metamorfozę. Z sennego portu stało się dynamicznym ośrodkiem, gdzie nowoczesność splata się ze starożytnością. Spacerując wzdłuż nowej, eleganckiej promenady nadmorskiej obsadzonej palmami, poczujesz współczesny klimat, ale wystarczy skręcić w głąb historycznego centrum, by odkryć ślady kartagińskich i rzymskich osadników.
Wieczorami główna arteria, Corso Umberto I tętni życiem. Mieszkańcy spotykają się na passeggiata (tradycyjny włoski wieczorny spacer polegający na niespiesznym przechodzeniu się po głównych ulicach i placach miasta, w towarzystwie rodziny lub przyjaciół). Zapach kawy miesza się wtedy z aromatem słynnych lokalnych muli (cozze di Olbia), uważanych za najlepsze na świecie. Olbia to doskonała propozycja dla tych, którzy chcą połączyć zwiedzanie zabytków z miejskim stylem życia, unikając jednocześnie cenowego szaleństwa pobliskiego Porto Cervo.
link filtrujący: noclegi w Olbia – [pokaż noclegi]
Duży i (uwaga!) bezpłatny (gdyby się coś zmieniło dajcie znać) parking w pobliżu portu i historycznej części miasta, współrzędne GPS:
40°55’19.3″N 9°30’19.7″E
40.922027, 9.505477 – kliknij i wyznacz trasę
Wjazd na płatny parking podziemny (w 2025 roku 1,5 EUR/h) pod Bazyliką San Simplicio, współrzędne GPS:
40°55’29.3″N 9°29’49.6″E
40.924806, 9.497115 – kliknij i wyznacz trasę
Główne atrakcje w Olbii
Spacer zgodnie z moją sugestią w sposób naturalny skieruje cię przez główną ulicę spacerową miasta Corso Umberto I. Gdyby tak się nie stało to poniżej znajdziesz namiary na punkt orientacyjny na tej ulicy. Znajduje się on mniej więcej w połowie drogi między Muzeum Archeologicznym a Bazyliką San Simplicio.
Muzeum Archeologiczne (Museo Archeologico)
Charakterystyczny, nowoczesny budynek na wysepce Peddone w porcie. Największą atrakcją są tu doskonale zachowane wraki rzymskich i średniowiecznych statków, które zatonęły w tutejszej zatoce podczas najazdu Wandalów.
Wstęp bezpłatny.
Otwarte zazwyczaj: 9:00–13:00 i 17:00–20:00 (zamknięte w poniedziałki).
współrzędne GPS:
40°55’25.4″N 9°30’27.4″E
40.923715, 9.507603 – kliknij i wyznacz trasę
Bazylika San Simplicio
Najważniejszy zabytek religijny północno-wschodniej Sardynii. Surowa, granitowa fasada tej romańskiej świątyni z XI wieku kryje w sobie historię męczennika i patrona miasta. Pod kościołem znajduje się podziemne muzeum z grobowcami rzymskimi.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 7:30-13:00 i 16:00-19:00.
współrzędne GPS:
40°55’31.6″N 9°29’48.5″E
40.925453, 9.496810 – kliknij i wyznacz trasę
Punkt orientacyjny na deptaku Corso Umberto I, współrzędne GPS:
40°55’26.0″N 9°30’03.7″E
40.923893, 9.501040 – kliknij i wyznacz trasę
Grobowiec Gigantów Su Monte de s’Abe
Położony na obrzeżach miasta, imponujący megalityczny grobowiec zbiorowy. To doskonały przykład architektury nuragijskiej wtopionej w surowy krajobraz, zaledwie kilka minut jazdy od centrum.
Dostępny całą dobę bezpłatnie.
Grobowiec Gigantów Su Monte de s’Abe, współrzędne GPS:
40°52’32.3″N 9°29’03.1″E
40.875646, 9.484182 – kliknij i wyznacz trasę
Parking przy Grobowcu Gigantów Su Monte de s’Abe (ostatnie 200m idziemy z parkingu na nogach), współrzędne GPS:
40°52’37.4″N 9°29’07.6″E
40.877047, 9.485455 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Olbia jest stolicą hodowli muli we Włoszech. Specyficzne prądy i czystość wody w Zatoce Olbii sprawiają, że tutejsze małże mają wyjątkowy smak i są eksportowane do najlepszych restauracji w Europie.
5. Tortolì i Arbatax

Tortolì to główne miasto regionu Ogliastra, ale turystycznie najważniejsza jest jego nadmorska dzielnica Arbatax. To miejsce słynie z jednego z najbardziej charakterystycznych krajobrazów Sardynii: Czerwonych Skał (Rocce Rosse). Są to potężne formacje z czerwonego porfiru, które wyrastają bezpośrednio z morza przy wejściu do portu. Kontrast czerwieni skał ze szmaragdowym kolorem wody tworzy niezwykle fotogeniczną scenerię.
Okolica jest bramą do dzikiej części wyspy. Z portu w Arbatax odpływają statki wycieczkowe wzdłuż wybrzeża Orosei, a stacja kolejowa jest punktem startowym dla słynnej „Trenino Verde” (Zielonej Kolejki), która zabiera turystów w podróż przez niedostępne góry do wnętrza lądu. Warta uwagi jest również lokalna plaża Lido di Orrì.
sprawdź: wycieczki z portu w Arbatax – [klik]
wycieczki Zieloną kolejką: strona Trenino Verde – [klik]
link filtrujący: noclegi w Tortoli – [pokaż noclegi]
Parking w Arbatax obok Czerwonych Skał (Rocce Rosse), współrzędne GPS:
39°56’19.4″N 9°42’31.2″E
39.938721, 9.708659 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Nazwa „Arbatax” pochodzi z języka arabskiego (Arba‘at ‘Ashar) i oznacza „czternastą wieżę”. Odnosi się to do systemu wież strażniczych budowanych wzdłuż wybrzeża w celu obrony przed piratami. W tym miejscu stała czternasta z nich.
6. Villasimius

foto: Olaf Tausch na zasadach CC BY-SA 3.0
Niegdyś skromna osada rybacka i pasterska, dziś jeden z najpopularniejszych kurortów na południu Sardynii. Villasimius przyciąga turystów plażami, które wyglądem przypominają tropiki. Cały ten rejon objęty jest ochroną jako Morski Obszar Chroniony Capo Carbonara. Wody wokół cypla są pełne ryb, co sprawia, że jest to wymarzone miejsce dla miłośników snorkelingu i nurkowania.
Warto odwiedzić starą twierdzę nad morzem: Fortezza Vecchia. Mieści się tu małe muzeum i dostępny jest piękny widok na marinę. W sezonie letnim czynna jest zazwyczaj rano i późnym popołudniem (wstęp płatny ok. 3 EUR).
Wieczorami centrum miasteczka jest zamykane dla ruchu kołowego i zamienia się w deptak pełen straganów, muzyki i restauracji serwujących lokalne specjały.
Parking gruntowy w pobliżu Fortezza Vecchia oraz plaży Spiaggia della Fortezza, współrzędne GPS:
39°06’56.4″N 9°30’20.3″E
39.115669, 9.505644 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
W pobliżu wyspy Isola dei Cavoli, na głębokości około 30 metrów, znajduje się granitowa statua „Madonna del Naufrago” (Madonna Rozbitków). Co roku w trzecią niedzielę lipca odbywa się uroczysta procesja na łodziach, podczas której nurkowie składają wieniec u stóp podwodnej figury.
7. Spiaggia di Porto Giunco

Często nazywana „plażą dwóch mórz”. Porto Giunco to szeroka mierzeja z białego piasku o delikatnie różowym odcieniu (dzięki drobinom granitu), która oddziela turkusowe morze od słonego jeziora Stagno di Notteri. To unikalne położenie sprawia, że plażowicze mogą z jednej strony podziwiać otwarte morze, a z drugiej obserwować stada różowych flamingów żerujących w płytkich wodach jeziora.
Nad plażą góruje hiszpańska wieża strażnicza (Torre di Porto Giunco). Ścieżka prowadząca na szczyt cypla nie jest trudna, a widok z góry na kontrastujące kolory wody i laguny jest absolutnie świetny i stanowi jedną z wizytówek południowej Sardynii. Woda jest tu płytka i krystaliczna, idealna dla rodzin z dziećmi.
Parking przy plaży Spiaggia di Porto Giunco (płatny w zależności od pory roku około 5-10 EUR za dzień), współrzędne GPS:
39°06’45.8″N 9°31’00.1″E
39.112709, 9.516686 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Ze względu na jasny piasek, palmy w pobliżu oraz kolor wody, plaża ta jest często wybierana przez agencje reklamowe jako plan zdjęciowy do reklam mających imitować Karaiby.
8. Punta Molentis

foto: dronepicr na zasadach CC BY-SA 2.0
Zlokalizowana na uboczu, Punta Molentis to plaża o wyjątkowej urodzie. Ma kształt łuku i jest naturalnie osłonięta od wiatru, co sprawia, że woda jest tu spokojna i przejrzysta. Krajobraz jest tu bardziej surowy niż na innych plażach. Dominują zarośla makii śródziemnomorskiej i gigantyczne bloki granitu. Jest częściowo piaszczysta, a częściowo kamienista. Na wzgórzu za plażą znajdują się ruiny dawnego kamieniołomu granitu.
Punta Molentis jest idealna dla osób szukających spokoju (pod warunkiem dokonania rezerwacji) i pięknych kadrów fotograficznych.
UWAGA!
W sezonie letnim (czerwiec-wrzesień) wstęp na plażę jest limitowany. Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja online i uiszczenie opłaty za parking oraz bilet wstępu. Bez rezerwacji wjazd jest niemożliwy.
Więcej informacji na temat rezerwacji znajdziesz na stronie gminy Villasimius – [klik]
Jeżeli nie ma już biletów na Punta Molentis, to jeszcze nic straconego. Plażę oraz kilka innych miejsc możesz odwiedzić dopływając od strony morza podczas wycieczki łodzią. Jest to również dobra opcja dla osób zainteresowanych bardziej widokami niż plażowaniem.
sprawdź: wycieczka łodzią po Parku Morskim – [klik]
Opłaty przy plaży(2025):
Samochód: ok. 10 EUR/dzień
Motocykl: ok. 5 EUR
Rower: ok. 3 EUR
Wejście na plażę: ok. 1–3 EUR/osoba (płatne dodatkowo, dzieci do 6 lat zwolnione)
Parking przy Punta Molentis, współrzędne GPS:
39°08’08.9″N 9°33’10.6″E
39.135814, 9.552949 – kliknij i wyznacz trasę
Większość miejsc parkingowych znajduje się wzdłuż gruntowej drogi dojazdowej do plaży. Droga ma kilkaset metrów długości. Jeżeli chcesz zaparkować najbliżej plaży, to przyjedź przed godziną 9:00. Najlepsze miejsca parkingowe są oddalone od plaży o około 200m.
9. Nora

foto: Olaf Tausch na zasadach CC BY-SA 3.0
Nora to jedno z najważniejszych i najbardziej malowniczych stanowisk archeologicznych na Sardynii. Położone na cyplu Capo di Pula, starożytne miasto zostało założone przez Fenicjan w VIII w. p.n.e., a następnie rozbudowane przez Rzymian. Zwiedzanie ruin w scenerii gdzie zabytkowe budowle niemal wchodzą do morza robi ogromne wrażenie.
Do najważniejszych zabytków należą pozostałości termy z pięknymi mozaikami podłogowymi, świątynia Tanit oraz Teatr Rzymski, który jest jedynym zachowanym tego typu obiektem na Sardynii. Teatr jest w tak dobrym stanie, że latem wciąż odbywają się w nim festiwale i spektakle pod gołym niebem. Spacerując starożytnymi ulicami, można dostrzec systemy kanalizacyjne i fundamenty domów mieszkalnych.
Godziny otwarcia: 9:00 – 20:00 (w sezonie letnim), zimą krócej (do 17:30).
Zwiedzanie: wstęp na teren wykopalisk jest możliwy wyłącznie z przewodnikiem (usługa w cenie biletu, wycieczki ruszają cyklicznie).
Parking przy plaży i lagunie Nora, współrzędne GPS:
38°59’20.5″N 9°00’44.3″E
38.989023, 9.012315 – kliknij i wyznacz trasę
Samochód trzeba zostawić na jednym z parkingów przy plaży i dalej idziemy piechotą (droga wzdłuż brzegu morza, około 500m).
Kasa biletowa i wejście do Parku Archeologicznego Nora, współrzędne GPS:
38°59’09.3″N 9°00’57.8″E
38.985903, 9.016040 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
To właśnie tutaj odnaleziono słynną „Stelę z Nory” czyli kamienną płytę z inskrypcją fenicką, która zawiera najstarszą znaną nazwę wyspy zapisaną jako SHRDN (Sardynia). Część ruin starożytnego miasta znajduje się obecnie pod wodą (wyjątkowa gratka dla miłośników snorkelingu).
10. Plaża Su Giudeu

foto: Vid Pogacnik na zasadach CC BY-SA 4.0
Plaża Su Giudeu w rejonie Chia uchodzi za jedną z najpiękniejszych we Włoszech. Wiem, piszę to praktycznie przy każdej plaży na Sardynii, ale tak naprawdę jest! Wybrałem same wyjątkowe miejsca i teraz jestem skazany na regularne zachwyty w opisie. Jej charakterystycznym elementem są wysokie, złociste wydmy, porośnięte wiekowymi jałowcami, które stanowią naturalną barierę od lądu (wchodzenie na wydmy jest surowo zabronione w celu ich ochrony). Plaża jest długa, szeroka, z drobnym, jasnym piaskiem.
Parkingi są płatne (ok. 5-8 EUR za dzień w 2025). Na plaży znajduje się infrastruktura: bary, wypożyczalnie leżaków i sprzętu wodnego.
Jeden z kilku parkingów przy Su Giudeu, współrzędne GPS:
38°53’19.4″N 8°51’52.4″E
38.888727, 8.864542 – kliknij i wyznacz trasę
Jeżeli nie będzie miejsca, to obok niego są inne parkingi.
Ciekawostka:
Naprzeciwko brzegu znajduje się wysepka Isolotto Su Giudeu. Podczas odpływu lub przy niskim stanie wody można do niej dojść suchą stopą lub brodząc przez płytką lagunę. Woda w tym rejonie jest krystalicznie czysta i bardzo płytka na dużej odległości od brzegu, co przyciąga rodziny z dziećmi. Za wydmami często można spotkać kozy i flamingi na lokalnych stawach. Nazwa plaży i wysepki jest dość nietypowa. W lokalnym dialekcie sardyńskim su giudeu oznacza gatunek ośmiornicy, która rzekomo licznie występowała w wodach wokół tej wysepki.
11. Tuerredda

foto: AUTOR na zasadach CC BY-SA 2.0
Tuerredda regularnie trafia do rankingów najpiękniejszych plaż nie tylko we Włoszech, ale i na świecie. Położona w zatoce jest chroniona przed wiatrami (szczególnie Mistralem). Tafla wody jest tu zazwyczaj gładka jak lustro, a jej kolor hipnotyzuje odcieniami od bladego turkusu po głęboki szmaragd. Piasek jest jasny, miękki i niezwykle przyjemny w dotyku. Ma wręcz „karaibski” charakter.
Z plaży roztacza się widok na małą, zieloną wysepkę (Isola di Tuerredda), do której niektórzy dopływają wpław w zaledwie kilka minut. Snorkeling wokół wysepki i bocznych skał dostarcza niezapomnianych wrażeń. Woda jest tak przejrzysta, że ryby widać tu jak w akwarium.
UWAGA! W sezonie letnim (zazwyczaj od połowy czerwca do września) wstęp na plażę jest limitowany. Liczba miejsc jest ograniczona (zwykle ok. 1100 osób dziennie), dlatego konieczna jest rezerwacja online na oficjalnej stronie (najlepiej z kilkutygodniowym wyprzedzeniem).
sprawdź: rezerwacja wejścia na plażę Tuerredda – [klik]
sprawdź: zorganizowane wycieczki po lokalnych plażach i atrakcjach – [klik]
Parking przy plaży Tuerredda, współrzędne GPS:
38°53’47.5″N 8°48’53.0″E
38.896535, 8.814722 – kliknij i wyznacz trasę
I drugi parking przy plaży Tuerredda, współrzędne GPS:
38°53’46.2″N 8°48’50.9″E
38.896170, 8.814132 – kliknij i wyznacz trasę
Droga dojazdowa do plaży Tuerredda (SP71) uznawana jest za jedną z najbardziej efektownych, panoramicznych tras na wyspie. Warto zatrzymać się w niewielkich przydrożnych zatoczkach, by na spokojnie podziwiać dostępne z drogi widoki.
Ciekawostka:
Jeszcze w latach 70. i 80. Tuerredda była dziką plażą, znaną głównie lokalnym mieszkańcom i hipisom, którzy rozbijali tu dzikie obozowiska. Dziś to jedna z najbardziej ekskluzywnych lokalizacji, a w zatoce często cumują luksusowe jachty celebrytów.
12. Porto Flavia

Porto Flavia redefiniuje pojęcie portu. Zapomnij o nabrzeżach, dźwigach i pirsach. Tutaj port jest ukryty we wnętrzu góry! To absolutny unikat na skalę światową i arcydzieło inżynierii z 1924 roku. Zaprojektowany przez genialnego inżyniera Cesare Vecelliego kompleks składa się z dwóch poziomych tuneli wydrążonych w skale wapiennej, jeden nad drugim.
System ten zrewolucjonizował transport minerałów. Wagoniki z rudą wjeżdżały górnym tunelem, zrzucały ładunek do ogromnych silosów wykutych wewnątrz góry, a stamtąd taśmociągiem dolnego tunelu ruda trafiała bezpośrednio do ładowni statków cumujących pod klifem. Zwiedzanie tego miejsca to fascynujący spacer korytarzami, w których wciąż czuć ducha ciężkiej pracy górników. Punktem kulminacyjnym jest wyjście na słynny taras zawieszony w połowie wysokości pionowej ściany klifu. Widok, który się stąd roztacza na granatowe morze i monumentalną skałę Pan di Zucchero jest jednym z najbardziej znanych obrazów Sardynii.
Zwiedzanie możliwe jest wyłącznie z przewodnikiem, w kaskach ochronnych. Bilety należy rezerwować online z dużym wyprzedzeniem, ponieważ miejsce jest mocno oblegane.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 9:00 – 18:00 (zależnie od sezonu, ostatnie wejście godzinę przed zamknięciem).
sprawdź: bilety do Porto Flavia – [klik]
sprawdź: wycieczki do Porto Flavia – [klik]
Wejście główne do Porto Flavia, współrzędne GPS:
39°20’13.4″N 8°24’47.4″E
39.337067, 8.413167 – kliknij i wyznacz trasę
Mały i ciasny parking gruntowy w pobliżu Porto Flavia, współrzędne GPS:
39°20’11.5″N 8°24’59.1″E
39.336534, 8.416426 – kliknij i wyznacz trasę
Nie polecam tego parkingu. Dojazd prowadzi wąską drogą gruntową, a miejsc jest naprawdę mało (okresowo dojazd może być ograniczony).
Większy parking w pobliżu plaży Masua (Spiaggia di Masua), współrzędne GPS:
39°19’58.5″N 8°25’16.4″E
39.332917, 8.421222 – kliknij i wyznacz trasę
Z tego parkingu do Porto Flavia trzeba dojść około 1300 metrów.
Ciekawostka:
Przed budową tego portu ruda była ładowana ręcznie na małe łodzie (bilancelle) przez tragarzy (często kobiety i dzieci) noszących kosze na plecach, a następnie przeładowywana na duże statki na otwartym morzu. Porto Flavia skróciło czas załadunku dużego statku z kilku tygodni do zaledwie kilku godzin, eliminując katorżniczą pracę fizyczną.
13. Pan di Zucchero

Pan di Zucchero, czyli „Głowa Cukru”, to geologiczny gigant. Potężny ostaniec wapienny (faraglione), który oderwał się od lądu stałego (od góry Monte Nai) w wyniku erozji morskiej. Wznosi się na wysokość 133 metrów nad poziomem morza, co czyni go jedną z najwyższych tego typu formacji skalnych w całym basenie Morza Śródziemnego.
Jego białe, niemal pionowe ściany kontrastują z głębokim błękitem morza, tworząc wyjątkowy widok szczególnie o zachodzie słońca, gdy skała mieni się ciepłymi barwami. Skała jest mekką dla wspinaczy skałkowych (którzy wytyczyli na nim ekstremalne trasy) oraz celem wycieczek łodziami i pontonami.
Najlepiej podziwiać go z tarasu Porto Flavia lub z plaży Masua.
Parking w pobliżu plaży Masua (Spiaggia di Masua), współrzędne GPS:
39°19’58.5″N 8°25’16.4″E
39.332917, 8.421222 – kliknij i wyznacz trasę
Z plaży Masua (lub z pobliskiego portu Buggerru) można wynająć małą łódkę, kajak lub wziąć udział w zorganizowanej wycieczce pontonowej (Gommone), aby podpłynąć pod samą skałę. Dopiero z poziomu wody widać jej miażdżącą potęgę. W skale znajdują się dwa naturalne tunele krasowe, przez które można przepłynąć (kajakiem lub małą łódką).
sprawdź: aktualnie dostępne wycieczki do Pan di Zucchero, Masua – [klik]
Zobacz króki filmik z wycieczki i wejścia na Pan di Zucchero:
Ciekawostki:
Skała Pan di Zucchero nie zawsze była tylko pomnikiem przyrody. W czasach świetności górnictwa na jej szczycie pracowali górnicy! Wydobywano tam minerały, a urobek transportowano na ląd za pomocą kolejki linowej rozpiętej między szczytem skały a stałym lądem. Wewnątrz skały wciąż istnieją ślady schodów i chodników wykutych przez górników.
14. Wydmy i Dune di Piscinas

foto: ezioman na zasadach CC BY-SA 2.0
Witaj na „Sardyńskiej Saharze”. Piscinas, położone w regionie Costa Verde (Zielone Wybrzeże), to jedno z największych skupisk wydm w Europie. Potężne góry złocistego piasku, uformowane przez wiatr Mistral, sięgają tu wysokości nawet 60 metrów i wdzierają się na kilka kilometrów w głąb lądu. Krajobraz jest tu surowy, niemal pustynny, przetykany kępami krzewów, drzewami oliwnymi i powyginanymi jałowcami.
Droga dojazdowa do Piscinas to przygoda sama w sobie. Prowadzi przez opuszczone tereny górnicze, mijając ruiny kopalni Ingurtosu i Naracauli, które wyglądają jak miasteczka duchów z Dzikiego Zachodu (warto też zwrócić uwagę na pordzewiałe wagoniki kolejowe stojące w pobliżu drogi dojazdowej). Sama plaża jest ogromna, szeroka i długa, a morze często wzburzone i głębokie niemal od samego brzegu. To miejsce dla tych, którzy szukają ciszy, izolacji oraz … braku zasięgu w telefonie. Nie znajdziesz tu rzędów leżaków, hałasu generowanego przez tłum i głośnej muzyki. Tylko szum wiatru i huk fal.
Parking przy Dune di Piscinas (w sezonie płatny 7 EUR w 2025 r.), współrzędne GPS:
39°32’27.3″N 8°27’04.1″E
39.540904, 8.451143 – kliknij i wyznacz trasę
Ostatni odcinek drogi jest szutrowy i dość wyboisty, ale przejezdny dla zwykłych samochodów osobowych (przy zachowaniu ostrożności).
Ciekawostki:
Bezpośrednio na plaży stoi zabytkowy budynek Hotelu Le Dune. Niegdyś służył jako magazyn rudy wydobywanej w okolicy, dziś jest ekskluzywnym hotelem.
15. Su Nuraxi di Barumini

foto: Norbert Nagel na zasadach CC BY-SA 3.0
Odwiedziny w Su Nuraxi di Barumini to absolutny obowiązek (obiekt wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO). Dostępne tutaj ruiny są kluczem do zrozumienia tajemniczej cywilizacji nuragijskiej, która władała wyspą w epoce brązu (ok. 1500 lat p.n.e.). Zawsze pierwszą myślą odwiedzających jest: jak oni przygotowali i ułożyli na sobie tak ogromne bloki bazaltu? I jakim cudem budowle budowane na sucho, bez żadnego spoiwa przetrwały w takim stanie tak długo?
Odpowiedź jest prosta: nie wiem! 🙂
… i nikt na razie tego nie wie.
Kompleks składa się z centralnej wieży (donżonu), która niegdyś sięgała prawie 20 metrów, otoczonej murem obronnym z czterema mniejszymi wieżami. Wokół twierdzy rozciąga się labirynt kamiennych fundamentów (pozostałości wioski).
To miejsce fascynuje inżynieryjną precyzją. Budowniczowie sprzed 3500 lat stworzyli konstrukcję tak stabilną, że oparła się czasowi, wojnom i żywiołom.
Ważne:
Zwiedzanie kompleksu możliwe jest wyłącznie z przewodnikiem (grupy ruszają co ok. 30 minut, oprowadzanie jest wliczone w cenę biletu). Trasa wymaga chodzenia po nierównym terenie i przeciskania się przez dość wąskie i niskie korytarze (osoby z klaustrofobią lub problemami z poruszaniem się mogą mieć trudności z wejściem do samej wieży centralnej).
Godziny otwarcia:
Codziennie od 9:00. Zamknięcie zależy od pory roku (zimą ok. 17:00, latem do 19:30/20:00). Ostatnie wejście zazwyczaj godzinę przed zamknięciem.
Zwróć uwagę na:
Główna wieża (Mastio) i dziedziniec: wewnątrz zobaczysz imponujące sklepienia kopułowe (tholos). Kamienie układane były w coraz mniejsze kręgi, aż do zamknięcia dachu. Na wewnętrznym dziedzińcu znajduje się studnia, która zapewniała obrońcom wodę podczas oblężeń.
Wioska nuragijska i Chata Zgromadzeń: wokół twierdzy rozciągają się pozostałości kilkudziesięciu okrągłych chat mieszkalnych. Najciekawsza z nich to tzw. Chata Zgromadzeń (Curia). Wyróżnia się ona kamienną ławą biegnącą dookoła ściany wewnętrznej. Archeolodzy przypuszczają, że było to miejsce narad starszyzny plemiennej lub sprawowania ważnych rytuałów religijnych. W wiosce widać też ewolucję budownictwa. Chaty z późniejszych okresów mają bardziej złożony układ pomieszczeń.
Parking przy Su Nuraxi di Barumini, współrzędne GPS:
39°42’20.4″N 8°59’33.5″E
39.705679, 8.992642 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Do lat 50. XX wieku Su Nuraxi wyglądało jak zwykłe, trawiaste wzgórze. Dopiero wielka powódź w regionie odsłoniła fragmenty murów, co skłoniło „ojca sardyńskiej archeologii”, Giovanniego Lilliu, do rozpoczęcia wykopalisk. Odkrył on, że wzgórze to w całości zasypana forteca.
16. Tharros

Tharros to muzeum pod gołym niebem, położone w scenerii tak pięknej, że trudno skupić się na samej historii. Ruiny tego starożytnego miasta leżą na wąskim cyplu półwyspu Sinis, otoczone morzem z dwóch stron. Miasto zostało założone przez Fenicjan w VIII wieku p.n.e., później rozbudowane przez Kartagińczyków, a swój ostateczny kształt (który oglądamy dzisiaj) zyskało za czasów Rzymian.
Spacerując po oryginalnym, bazaltowym bruku rzymskich ulic (cardo i decumanus), mijasz pozostałości świątyń, term, domów i sklepów. Najbardziej charakterystycznym elementem, który stał się symbolem tego miejsca, są dwie korynckie kolumny stojące samotnie na tle błękitnej zatoki. Choć są one rekonstrukcją, idealnie oddają ducha dawnej potęgi miasta. Na szczycie wzgórza znajdziesz ślady wioski nuragijskiej, a nad całością czuwa potężna, hiszpańska wieża strażnicza.
Zachód słońca wygląda tutaj magicznie … chyba nie muszę nikogo przekonywać.
Godziny otwarcia:
Codziennie od 9:00.
zimą do 17:00/18:00,
latem do 19:00/20:00.
Wstęp płatny. Ceny biletów są różne w zależności co będziemy chcieli zobaczyć (od kilku do kilkunastu EUR – 2025 r.). Do wyboru są: stanowisko archeologiczne, muzeum i wieża San Giovanni.
sprawdź: bilety wstępu do Tharros – [klik]
Główne punkty w Tharros:
Dwie Kolumny i Świątynia – to najczęściej fotografowane miejsce. Dwie białe kolumny z korynckimi kapitelami stoją na tle morza, tworząc niezwykle romantyczny obrazek. Są one częścią tzw. Świątyni Monumentalnej. Choć kolumny zostały postawione w tym miejscu przez archeologów w XX wieku (nie jest pewne, czy stały dokładnie tu w starożytności), to dzisiaj bez nich trudno wyobrazić sobie to miejsce.
Termy i Cardo Maximus – spacerując główną ulicą (Cardo Maximus), wyłożoną płytami wulkanicznymi, dojdziesz do pozostałości łaźni publicznych (Terme di Convento Vecchio). Można tu zobaczyć systemy hypocaustum (ogrzewania podłogowego) oraz fragmenty mozaik. To tutaj toczyło się życie towarzyskie starożytnego miasta.
Wieża San Giovanni (Torre di San Giovanni) – zbudowana przez Hiszpanów (z kamieni zabranych ze starożytnego miasta!) góruje nad wykopaliskami. Warto podejść pod samą wieżę (znajduje się poza płatną strefą biletowaną wykopalisk, choć wejście na taras wieży jest płatne osobno), ponieważ roztacza się stąd najlepsza panorama na całe ruiny Tharros oraz Zatokę Oristano z jednej strony i otwarte morze z drugiej.
Parking przy Tharros, współrzędne GPS:
39°52’44.1″N 8°26’21.6″E
39.878905, 8.439340 – kliknij i wyznacz trasę
Kasa biletowa i wejście na teren stanowiska archeologicznego Tharros, współrzędne GPS:
39°52’28.3″N 8°26’23.4″E
39.874535, 8.439821 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Mieszkańcy opuścili Tharros około roku 1070 n.e. z powodu ciągłych najazdów piratów saraceńskich. Przenieśli się w głąb lądu, zakładając dzisiejsze miasto Oristano. Istnieje lokalne przysłowie: „E duma a Oristanis chi paret Aristanis” (I niesiemy kamienie z Tharros, by zbudować Oristano) i nie jest to tylko slogan. Wiele budynków w Oristano powstało z materiału rozbiórkowego ze starożytnego miasta.
17. Plaża Is Arutas

foto: Sempreinvacanzablog na zasadach CC BY-SA 4.0
Is Arutas to plaża, która wymyka się wszelkim standardom i na zawsze zmienia definicję słowa „piasek”. Znana jako „Plaża Ryżowa” (Spiaggia dei chicchi di riso), jest unikatem geologicznym. Zamiast typowego piasku, brzeg pokrywają drobne, idealnie oszlifowane ziarna kwarcu. Mają one kolory biały, różowy, zielony i bursztynowy, mieniąc się w słońcu jak drogocenne kamienie.
Spacer po nich jest niesamowity. Naprawdę! Co najlepsze, kwarcowe ziarna są na tyle ciężkie, że nie przyklejają się do mokrego ciała i nie brudzą ręczników. Woda w tym miejscu szybko robi się głęboka. Dno szybko opada, a dzięki jasnemu podłożu i brakowi pyłu ma niewiarygodnie intensywny odcień błękitu.
UWAGA!
Wynoszenie piasku (ziaren kwarcu) z plaży jest surowo zabronione i traktowane jak kradzież dobra narodowego. Kontrole na lotniskach i w portach są bardzo skrupulatne, a mandaty wynoszą od 500 do nawet 3000 EUR. Nie ryzykuj! Zrób zdjęcie, a piasek zostaw na plaży.
Parking przy plaży Is Arutas, współrzędne GPS:
39°57’06.9″N 8°24’11.5″E
39.951922, 8.403184 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Kwarc na plaży pochodzi z erozji pobliskiej wyspy Mal di Ventre i formował się przez miliony lat.
Ze względu na swój „pustynny” i surowy charakter oraz specyficzne światło, plaża Is Arutas (i cały półwysep Sinis) była często wykorzystywana w latach 60. i 70. jako plener do kręcenia tzw. spaghetti westernów. Filmowcy udawali, że to krajobrazy Meksyku lub Dzikiego Zachodu.
18. Łuk skalny S’Archittu

foto: Carlo Pelagalli na zasadach CC BY-SA 3.0
S’Archittu to potężny łuk skalny o wysokości około 15 metrów, wyrzeźbiony przez morze i wiatr w białym wapieniu, choć w języku sardyńskim oznacza po prostu „łuczek”. Skała wygląda jak naturalny most rzucony w morze. Białe wapienne skały kontrastują z głębokim granatem wody, a gładkie powierzchnie kamienia są idealne do rozłożenia ręcznika (choć twarde!). Główną atrakcją jest oczywiście sam łuk. Można po nim spacerować, podziwiając widok z góry lub przepływać pod nim kajakiem.
S’Archittu to także doskonałe miejsce na romantyczny wieczór. Zachód słońca oglądany gdy tarcza słoneczna idealnie wpasowuje się w światło łuku, to widok, na który niektórzy przychodzą tu specjalnie.
Łuk skalny S’Archittu, współrzędne GPS:
40°05’41.6″N 8°29’16.0″E
40.094901, 8.487771 – kliknij i wyznacz trasę
Niewielki parking w S’Archittu, współrzędne GPS:
40°05’22.7″N 8°29’33.3″E
40.089642, 8.492583 – kliknij i wyznacz trasę
… choć można też zaparkować gdzieś przy ulicy w miasteczku (uwaga: niebieskie linie na asfalcie = parking płatny).
Ciekawostka:
S’Archittu jest mekką dla miłośników skoków do wody. W 2001 roku odbyły się tu nawet Mistrzostwa Świata w High Divingu (skokach z klifów).
19. Bosa

Bosa z daleka prezentuje się jak paleta malarska rozlana na wzgórzu. Położona nad rzeką Temo (jedyną żeglowną rzeką na Sardynii) układa się w kaskadę pastelowych domków spływających od potężnego zamku Malaspina aż do nabrzeża, gdzie kołyszą się łodzie rybackie. To zdecydowanie jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc na wyspie.
Historyczna dzielnica Sa Costa to typowy labirynt wąskich, brukowanych uliczek i stromych schodów, żyjący własnym rytmem i wypełniony zapachami domowych obiadów. Miasteczko jest silnie związane z tradycją, więc często zobaczysz tu starsze kobiety siedzące w progach domów i wyplatające misterne koronki (filet). Nad rzeką stoją budynki starych garbarni (Sas Conzas), które są niemym świadkiem przemysłowej potęgi miasta z XIX wieku.
Wieczorem, gdy słońce zachodzi za morzem (w pobliskiej Bosa Marina), rzeka i kolorowe fasady nabierają złotego blasku. Warto wtedy usiąść w jednej z winiarni i spróbować słynnej Malvasii (lokalne wino).
Malvasia di Bosa (DOC) jest najczęściej winem deserowym (rzadziej wytrawne), które dojrzewa w niepełnych beczkach pod kożuchem drożdżowym, co nadaje mu specyficzny, orzechowo-migdałowy posmak. To trunek dla koneserów, często podawany do tradycyjnych sardyńskich słodyczy.
Parking w Bosa, na lewym brzegu rzeki tuż obok Muzeum Garbarstwa, współrzędne GPS:
40°17’38.8″N 8°30’03.0″E
40.294123, 8.500833 – kliknij i wyznacz trasę
Ze względu na bardzo ciasną zabudowę starej części miasta lepiej zaparkować po tej stronie rzeki. Można odwiedzić znajdujące się niemal przy parkingu Muzeum Garbarstwa, lub przejść wzdłuż rzeki przejść wzdłuż rzeki, a potem przez most do historycznej części miasta.
Punkt orientacyjny w historycznym centrum Bosa (moższ się kierować na niego przy zwiedzaniu), współrzędne GPS:
40°17’44.3″N 8°30’13.1″E
40.295630, 8.503639 – kliknij i wyznacz trasę
Główne atrakcje w Bosa:
Zamek Malaspina (Castello di Serravalle) to górująca nad miastem twierdza z XII wieku. Choć z samego zamku pozostały głównie mury obronne i wieże, warto się tu wspiąć (lub podjechać) dla samej panoramy. Widok na czerwone dachy Bosy, zakole rzeki Temo i morze w oddali jest naprawdę ładny.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 10:00-19:00 w sezonie letnim (zima krócej).
Wstęp płatny (ok. 4-5 EUR).
wejście do zamku, współrzędne GPS:
40°17’51.6″N 8°30’19.0″E
40.297673, 8.505271 – kliknij i wyznacz trasę
Dzielnica Sa Costa to część starego miasta. Jest typową plątaniną uliczek przyklejonych do zbocza wzgórza zamkowego. Nie ma tu konkretnego celu. Celem jest spacer po zaułkach, podziwianie kolorowych fasad, ukwieconych balkonów i szukanie cienia w upalne dni.
Muzeum Garbarstwa (Museo delle Conce) znajduje się na lewym brzegu rzeki, w rzędzie charakterystycznych budynków przemysłowych (tuż obok parkingu, którego współrzędne podałem powyżej). Bosa słynęła z produkcji wysokiej jakości skór eksportowanych do całej Europy. Muzeum pokazuje proces technologiczny, narzędzia i pracę garbarzy.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 10:00-13:00 i potem od 15:00 (16:00) do zachodu słońca (zamknięte w poniedziałki).
Museo delle Conce, współrzędne GPS:
40°17’39.8″N 8°30’01.0″E
40.294390, 8.500274 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Karnawał w Bosie (sardyńskie: Karrasegare Osincu) to jedno z najbardziej niezwykłych, spontanicznych i… niegrzecznych wydarzeń folklorystycznych w Europie. Mówiąc delikatnie daleko mu do elegancji Wenecji 🙂To święto pełne ironii, czarnego humoru, symboliki seksualnej, sardyńskiej tradycji i odwróconego porządku. Głównym motywem jest satyra społeczna oraz cykl życia i śmierci, okraszony dużą dawką sprośnych żartów.
Główna część karnawału trwa od Tłustego Czwartku do nocy z wtorku na Środę Popielcową. Wtorek przed Środą Popielcową nosi tutaj nazwę Tłustego Wtorku (Martedì Grasso) i jest najbardziej szalonym dniem lokalnego karnawału.
Tłusty Wtorek dzieli się na dwa akty: poranny (czarny) i wieczorny (biały).
Od rana miasto zalewają postacie ubrane na czarno. Uczestnicy (często mężczyźni) przebierają się za żałobnice (wdowy). Noszą czarne spódnice, chusty, gorsety i mają poczernione sadzą twarze. W rękach trzymają lalki, które często celowo mają wyolbrzymione genitalia. Tłum „wdów” przemierza ulice, wydając z siebie przeraźliwe, histeryczne lamenty i krzyki rozpaczy. zaczepiają przechodniów i turystów, prosząc o „odrobinę mleka” (unu tikkirigheddu e latte) dla umierającego dziecka.
Lalki symbolizują „umierający karnawał”, a prośba o mleko jest jedynie metaforą. W rzeczywistości „wdowy” oczekują, że zostaną poczęstowane kieliszkiem lokalnego wina (Malvasia di Bosa).
O zmierzchu następuje radykalna zmiana scenerii. Czerń znika, a miasto staje się białe. Uczestnicy przebierają się w białe prześcieradła, poszewki na poduszki i białe kaptury. Twarze również malują na biało. Zamieniają się w tzw. Giolzi. Każdy niesie latarnię, lampion lub świecę. Przemierzają chaotycznie ulice zaglądając i świecąc ludziom w twarze, pod spódnice i płaszcze, krzycząc „Giolzi! Giolzi!”. Oficjalnie szukają „Króla Jerzego” (Giolzi), czyli symbolu karnawału, który uciekł. Symbolicznie jest to jednak poszukiwanie przyjemności, płodności i zakończenia zimy. Wieczór kończy się wielkim stosem, na którym pali się kukły Giolzi, co symbolizuje ostateczną śmierć karnawału i oczyszczenie przed Wielkim Postem.
Środa Popielcowa po Tłustym Wtorku w praktyce przeznaczona jest na leczenie kaca po nadmiarze spożytego wina Malvasia di Bosa.
Zobacz karnawał w Bosa na krótkim filmiku na Youtube:
20. Pozzo Sacro di Santa Cristina

foto: Pozzo Sacro Santa Cristina na zasadach CC BY-SA 3.0
To miejsce magiczne, dowód na niesamowitą precyzję budowniczych z epoki nuragijskiej, a jednocześnie jedna z niewielu budowli skoordynowana nie tylko ze światłem słońca, ale również księzyca. Zaczynając jednak od kwestii budowlanych najpierw warto zwrócić uwagę na schody prowadzące do źródła wody. Są ułożone z taką geometryczną dokładnością, że wyglądają raczej jak efekt pracy współczesnych inżynierów. Podczas równonocy (wiosennej i jesiennej) słońce wpada idealnie przez otwór w stropie, oświetlając taflę wody, ale nie to jest tu najciekawsze. Najbardziej niezwykłą cechą studni jest jej precyzyjne zorientowanie na zjawisko astronomiczne związane z księżycem, które zachodzi zaledwie raz na 18,6 roku. Jest to tzw. „duże lunistycjum” (major lunar standstill), moment, w którym Księżyc osiąga swoją maksymalną wysokość na niebie. Kiedy Księżyc znajduje się w szczytowym punkcie, jego światło wpada idealnie pionowo przez okrągły otwór w szczycie komory (tzw. oculus) do wnętrza studni. Gdy dochodzi do tego zjawiska, wnętrze studni oferuje spektakl, który dla starożytnych musiał mieć ogromne znaczenie religijne.
Dzięki idealnemu kątowi padania światła, osoba zaglądająca do wnętrza widzi odbicie Księżyca w wodzie. Sprawia to wrażenie, jakby ciało niebieskie zostało „uwięzione” w głębinach ziemi. Światło księżyca oświetla wnętrze w taki sposób, że woda rozświetla komorę od dołu, a cień rzucany przez schody tworzy na ścianach iluzję odwróconych stopni („schodów do nieba”).
Otwarte codziennie od 8:30 do zachodu słońca.
Ciekawostka:
Średnica otworu wlotowego (ok. 35 cm) jest tak dobrana, aby idealnie kadrować Księżyc w jego najwyższym punkcie cyklu.
Podczas równonocy (wiosennej i jesiennej), promienie słoneczne wpadają przez klatkę schodową, oświetlając taflę wody i sprawiając, że widziany z góry cień człowieka „wchodzi” do studni do góry nogami.
Parking przy Pozzo Sacro di Santa Cristina, współrzędne GPS:
40°03’41.8″N 8°43’51.4″E
40.061611, 8.730952 – kliknij i wyznacz trasę
21. Necropoli di Anghelu Ruju

foto: Christian Pinatel de Salvator na zasadach CC BY-SA 4.0
Największe i najważniejsze cmentarzysko prehistoryczne na północy Sardynii, składające się z blisko 40 grobowców wykutych w skale, zwanych Domus de Janas (Domy Wróżek). Powstały około 3000 lat p.n.e. Wnętrza niektórych grobów zdobione są rytami przedstawiającymi bycze rogi (symbol siły męskiej) oraz fałszywe drzwi, które miały symbolizować przejście do zaświatów.
Otwarte: 10:00-14:00 (poza sezonem), do 18:00 (sezon).
Parking przy Necropoli di Anghelu Ruju, współrzędne GPS:
40°37’59.8″N 8°19’35.4″E
40.633281, 8.326494 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Nazwa pochodzi od właściciela winnicy, na której terenie odkryto nekropolię w 1903 roku: Angelo Ruju.
22. Grota Neptuna (Grotta di Nettuno)

foto: Jakub Krystkiewicz
Grota Neptuna to geologiczny cud (odwiedziny obowiązkowe) ukryty w klifie Capo Caccia koło Alghero. Wnętrze jaskini to prawdziwy pałac ze stalaktytów i stalagmitów odbijających się w słonym jeziorze Lamarmora (jednym z największych słonych jezior podziemnych w Europie). Dostać się tam można na dwa sposoby: statkiem z Alghero (wygodniej) lub schodami Escala del Cabirol (Schody Kozicy). Mają 654 stopnie wykute w pionowej ścianie klifu. Przejście nimi daje dostęp do absolutnie spektakularnych widoków, ale powrót jest męczący.

Otwarte codziennie (jeśli pogoda pozwala): 9:00-19:00 (lato), 10:00–15:00 (zima).
Wejścia o pełnych godzinach.
sprawdź: bilety do Grotta di Nettuno – [klik]
Wejście i kasa biletowa do Grotta di Nettuno oraz niewielki parking (na kilka samochodów), współrzędne GPS:
40°33’48.2″N 8°09’47.8″E
40.563389, 8.163278 – kliknij i wyznacz trasę
Szanse na zaparkowanie tutaj są bliskie zeru, a w sezonie często obowiązuje zakaz parkowania. Jeśli na samym końcu nie ma miejsca (lub jest zakaz), musisz cofnąć się wzdłuż drogi. Większość kierowców zostawia auto na poboczu, chociaż nie jestem przekonany czy to jest całkowicie legalne. Prawdopodobnie jak to we Włoszech … po prostu tak robią i tyle.
Parking przy punkcie widokowym Belvedere Foradada, współrzędne GPS:
40°34’27.0″N 8°09’32.9″E
40.574158, 8.159151 – kliknij i wyznacz trasę
W miarę sensowna opcja, to zostawić auto na parkingu przy punkcie widokowych i ostatnie 1,5 km (około 20 minut) przejść do Grotta di Nettuno wzdłuż drogi piechotą.
Innym rozwiązaniem jest pozostawienia autam na parkingu La Stalla oddalonym 9 km od Groty Neptuna lub Casa Gioiosa (4,5 km od groty) i przejazd do groty specjalnym wahadłowym autobusem (opłata 5 EUR w obie strony za osobę), ale okresowo parkingi bywają zamknięte, a kursowanie autobusu zawieszone.
Parking Casa Gioiosa, współrzędne GPS:
40°35’36.2″N 8°10’03.6″E
40.593387, 8.167652 – kliknij i wyznacz trasę
Parking La Stalla, współrzędne GPS:
40°37’22.3″N 8°12’12.9″E
40.622861, 8.203583 – kliknij i wyznacz trasę
Wygodnym rozwiązaniem z Alghero do Groty Neptuna wydaje się dojazd autobusem linii linii 9321 obsługiwanym przez ARST Sardegna. Autobus odjeżdża z głównego dworca przy Via Catalogna w Alghero. Podróż trwa około 50 minut, a przystanek jest na rondzie przed samym wejściem do groty. Autobusu kursują przez cały rok. Bilet kosztuje 2,5 EUR w jedną stron (2025 r.).
zobacz: rozkład jazdy autobusu 9321 – [klik]
Rejsy do Groty Neptuna
Zdecydowanie opcją wartą rozważenia są rejsy do groty (z różnych miast na wybrzeżu). Działają najczęściej sezonowo, od kwietnia do października. Rozpoczynają się najczęściej z portu w Alghero lub z miejsca w pobliżu klifu Capo Caccia. Poniżej podaję link do oferty rejsów. Po prostu kliknij i sprawdź czy coś ci odpowiada.
sprawdź: oferty rejsów do Groty Neptuna – [klik]
Jeżeli masz więcej czasu to park przyrodniczy Parco Naturale Regionale di Porto Conte oraz półwysep Capo Caccia mogą dostarczyć ci znacznie więcej spektakularnych krajobrazowo widoków.
Parco di Porto Conte & Capo Caccia jest ogromny rezerwat przyrody (ponad 5000 hektarów), który obejmuje zróżnicowane tereny: od laguny Calich, przez lasy sosnowe (np. Le Prigionette), aż po gigantyczne ściany skalne wpadające pionowo do morza. Przez rezerwat prowadzą szlaki piesze i rowerowe. Wjazd samochodem jest płatny i limitowany, ale warto, bo trasy prowadzą na szczyty klifów z widokiem na zatokę Porto Conte.
Ściany skalne Capo Caccia osiągają wysokość ponad 300 metrów n.p.m. (w rejonie Punta Cristallo). To jedne z najwyższych klifów w basenie Morza Śródziemnego.
W pobliżu Groty Neptuna dostępnych jest kilka kolejnych punktów widokowych.
Belvedere Foradada (Punkt widokowy na wyspę Foradada): znajduje się tuż obok parkingu przy Capo Caccia (po lewej stronie, patrząc w stronę morza). Rozpościera się stąd widok na Isola Foradada, ogromną, skalistą wyspę z charakterystyczną dziurą na wylot (stąd nazwa: foradada znaczy „prziurawiona”). To idealne miejsce na zachód słońca.
Taras przy latarni morskiej (Faro di Capo Caccia): Sama latarnia morska jest strefą militarną i jest niedostępna dla turystów (nie można wejść na jej teren), ale droga do niej prowadzi na sam szczyt cypla. Będąc w pobliżu bramy, stoisz jakby na „dachu” systemu jaskiniowego.
Punkt widokowy Cala d’Inferno (Zatoka Piekieł): Jeśli udasz się szlakiem wzdłuż klifu (odchodzącym nieco od głównego parkingu w stronę lądu), możesz dojść do punktu widokowego na Cala d’Inferno. To mała, niedostępna od lądu zatoczka otoczona wysokimi ścianami. Woda ma tam często intensywnie turkusowy kolor, który kontrastuje z białymi wapiennymi skałami.
23. La Pelosa

Plaża La Pelosa w Stintino to ikona Sardynii, często mylona na zdjęciach z Malediwami. Woda jest tu płytka daleko w głąb morza i ma niewiarygodny, błękitny kolor. Charakterystycznym elementem krajobrazu jest aragońska wieża Torre della Pelosa, stojąca na małej wysepce. Z plaży roztacza się widok na wyspę Asinara. La Pelosa jest typową ofiarą własnego piękna. Tłumy bywały tu ogromne. Aktualnie wprowadzony został limit osób, więc konieczna jest wcześniejsza rezerwacja miejsca online (często z wielotygodniowym wyprzedzeniem). Każdy użytkownik plaży ma obowiązek posiadania maty słomianej pod ręcznik (aby nie wynosić piasku).
sprawdź: rezerwacja wstępu na plażę La Pelosa – [klik]
Parking w pobliżu plaży La Pelosa, współrzędne GPS:
40°58’01.2″N 8°12’26.3″E
40.967005, 8.207302 – kliknij i wyznacz trasę
24. Parco Nazionale dell’Asinara

Wyspa Asinara to miejsce o fascynującej i mrocznej historii. Przez ponad wiek była kolonią karną o zaostrzonym rygorze (nazywaną „włoskim Alcatraz”), gdzie przetrzymywano mafiosów i terrorystów. Dziś to park narodowy, oaza dzikiej przyrody, gdzie rządzą białe osiołki albinosy (symbol wyspy). Można tu zwiedzać opuszczone więzienia, spacerować po dziewiczych szlakach i kąpać się w krystalicznych zatoczkach, do których dostęp jest ściśle regulowany. Można tu dotrzeć tylko z autoryzowanymi przewoźnikami (prom z Porto Torres lub Stintino). Po wyspie można poruszać się rowerem, jeepem z przewodnikiem lub pociągiem turystycznym.
Poniżej zamieszczam link do oferty autoryzowanych przewoźników i organizatorów turystyki na wyspie.
sprawdź: wstęp i zwiedzanie Parco Nazionale dell’Asinara – [klik]
Ciekawostka:
W więzieniu na wyspie przetrzymywany był Salvatore „Toto” Riina, bezwzględny „Capo dei Capi” (Szef Szefów) włoskiej mafii Cosa Nostra. Został aresztowany 15 stycznia 1993 roku po 23 latach ukrywania się. Władze włoskie musiały znaleźć miejsce, które uniemożliwi mu ucieczkę i całkowicie odetnie go od świata zewnętrznego, aby nie mógł wydawać rozkazów klanowi Corleonesi.
Anisara w roli więzienia sprawdzała się tak dobrze, że osadzono tu również Raffaele Cutolo (charyzmatycznego i brutalnego szefa Kamorry – mafii neapolitańskiej), terrorystów z Czerwonych Brygad i porywaczy z anonimowej mafii sardyńskiej (Anonima Sarda).
Historia Anisary staje się jeszcze bardziej niezwykła gdy dodamy do niej fakt, że kilka lat przed osadzeniem Toto Riiny, w obawie przed zamachem ze strony Cosa Nostry, ewakuowano tu sędziów (Giovanni Falcone i Paolo Borsellino) wraz z rodzinami. Umieszczono ich w budynku gościnnym przy więzieniu. Spędzili tu lato, pracując dzień i noc w absolutnej izolacji (i pod ochroną strażników więziennych) nad aktem oskarżenia do słynnego wielkiego procesu.
Ciekawostka do ciekawostki:
Sędziowie musieli później zapłacić państwu za pobyt i wyżywienie na wyspie, co do dziś jest wyrzutem sumienia włoskiej administracji.
25. Monte d’Accoddi

Monte d’Accoddi to jedno z najbardziej zagadkowych i niezwykłych miejsc archeologicznych nie tylko na Sardynii, ale w całej Europie. Ten położony na równinie Sassari prehistoryczny kompleks sakralny przypomina… mezopotamski ziggurat! Unikatowa struktura powstała z ogromnych bloków kamiennych i datowana na okres od 4000 do 2500 lat p.n.e.
Głównym elementem jest platforma o podstawie w kształcie kwadratu, na którą prowadzi rampa. Archeolodzy wciąż spierają się o jego funkcję: czy był to ołtarz ofiarny, obserwatorium astronomiczne, czy świątynia związana z kultem słońca i księżyca. Co ciekawe, pod platformą odkryto ślady wcześniejszej, starszej struktury.
Obok głównego ołtarza znajdziesz tajemniczy menhir i kamienną płytę ze śladami sugerującymi składanie ofiar.
Godziny otwarcia: Zazwyczaj od 9:00 do zachodu słońca.
Wstęp płatny (ok. 5 EUR).
Parking przy Monte d’Accoddi, współrzędne GPS:
40°47’38.2″N 8°27’09.9″E
40.793954, 8.452743 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Monte d’Accoddi zostało odkryte dopiero w 1954 roku. Wcześniej było pokryte ziemią i trawą, wyglądając jak naturalne wzniesienie.
W jego wnętrzu archeolodzy znaleźli liczne gliniane figurki „Matki Bogini”, co sugeruje, że miejsce to było ważnym ośrodkiem kultu płodności.
Podobnie jak zigguraty Mezopotamii, struktura ta była wielokrotnie rozbudowywana i przebudowywana przez tysiąclecia.
26. Nuraghe Santu Antine

foto: Cristiano Cani na zasadach CC BY-SA 3.0
Nuraghe Santu Antine, nazywane także „Królewskim Nuragiem”, to jeden z najbardziej imponujących i najlepiej zachowanych nuragów na całej Sardynii. To prawdziwe arcydzieło nuragijskiej architektury wojskowej, stojące dumnie na płaskowyżu Valle dei Nuraghi, niedaleko miejscowości Torralba.
Centralna wieża, wysoka na prawie 18 metrów, jest otoczona murem obronnym z trzema mniejszymi wieżami, tworząc trójkątny bastion. Spacerując po wnętrzu nuragu, wchodzisz do labiryntu korytarzy, krętych schodów i przestronnych komór. Z pewnością poczujesz chłód kamienia i atmosferę tajemnicy, która otacza tę zagadkową cywilizację. Niektóre korytarze prowadzą do górnych poziomów, skąd roztacza się widok na rozległą dolinę, usianą innymi, mniejszymi nuragami.
Godziny otwarcia: Zazwyczaj od 9:00 do zachodu słońca.
Wstęp płatny (ok. 7-8 EUR).
Parking przy Nuraghe Santu Antine, współrzędne GPS:
40°29’16.4″N 8°46’19.6″E
40.487897, 8.772102 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostki:
Santu Antine jest jednym z niewielu nuragów, w którym odkryto spiralne schody prowadzące na górne poziomy. Dolina, w której się znajduje, jest tak bogata w pozostałości nuragijskie, że nazywana jest „Doliną Nuragów” (Valle dei Nuraghi).
27. Domus de Janas di Sant’Andrea Priu

foto: Angel M. Felicisimo na zasadach CC BY-SA 2.0
Położone na żyznej równinie w pobliżu miejscowości Bonorva grobowce wykute w skale wapiennej datowane są na okres późnego neolitu (ok. 3000-2000 p.n.e.). Główną atrakcją jest „Grobowiec Wodza” (Tomba del Capo), który jest jednym z największych i najbardziej złożonych tego typu obiektów na Sardynii. Składa się z kilkunastu komór, korytarzy i przedsionków. Jednak to, co czyni to miejsce wyjątkowym, to jego późniejsza historia. Grobowiec ten został zaadaptowany na kościół chrześcijański w okresie bizantyjskim! Wnętrze jednej z komór zostało przekształcone w kaplicę, a na ścianach zachowały się bezcenne freski (w tym sceny biblijne, które są unikatowym przykładem sztuki wczesnochrześcijańskiej na wyspie).
Całości strzeże tajemnicza skała w kształcie byka (Toro), która stoi na szczycie wzgórza ponad grobowcami.
Godziny otwarcia: zazwyczaj 9:00-13:00 oraz 15:00-19:00 (sezon letni), zimą krócej.
Wstęp płatny (ok. 5 EUR).
Odrobina miejsca przy krawędzi drogi przy wejściu do Domus de Janas di Sant’Andrea Priu, współrzędne GPS:
40°25’16.5″N 8°50’48.3″E
40.421261, 8.846753 – kliknij i wyznacz trasę
28. Castelsardo

Castelsardo to jedno z najbardziej malowniczych miasteczek na Sardynii, perła północnego wybrzeża. Wygląda jak kaskada kolorowych domków przyklejonych do stromej, wulkanicznej skały, która wyrasta prosto z morza. Nad miastem króluje potężny zamek Doria (Castello dei Doria), zbudowany w XII wieku przez genueńską rodzinę Doria.
Castelsardo jest znane nie tylko z pięknych widoków (przy dobrej pogodzie widać stąd Korsykę!), ale także z tradycyjnego rzemiosła. To centrum sardyńskiego wikliniarstwa. Spacerując wąskimi, brukowanymi uliczkami historycznego centrum, często spotkasz starsze kobiety siedzące w progach domów i wyplatające misternie kosze z liści palmy karłowatej. Zamek mieści dziś Muzeum Splotu Śródziemnomorskiego (Museo dell’Intreccio Mediterraneo), gdzie można poznać historię tej sztuki.
Warto podejść też do Katedry św. Antoniego Pustelnika (Cattedrale di Sant’Antonio Abate) Stoi na samym skraju klifu, z malowniczą dzwonnicą pokrytą kolorową majoliką, która jest symbolem miasta. Wewnątrz znajduje się cenny ołtarz autorstwa anonimowego mistrza, zwanego „Mistrzem z Castelsardo”.
Bezpłatny parking w pobliżu historycznego centrum, współrzędne GPS:
40°54’59.9″N 8°42’50.8″E
40.916641, 8.714099 – kliknij i wyznacz trasę
Punkt orientacyjny w centrum historycznym, obok zamku i przy punkcie widokowym, współrzędne GPS:
40°54’55.8″N 8°42’47.3″E
40.915509, 8.713146 – kliknij i wyznacz trasę
Katedra św. Antoniego Pustelnika i punkt widokowy, współrzędne GPS:
40°55’00.3″N 8°42’43.7″E
40.916753, 8.712146 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Poza miastem, przy drodze SS134, znajduje się potężna skała trachitowa, która w wyniku erozji przybrała kształt słonia. Nosi nazwę Roccia dell’Elefante co oznacza dokładnie Skała Słonia. W jej wnętrzu (kolejna ciekawostka) znajdują się grobowce Domus de Janas.
Parking przy Roccia dell’Elefante, współrzędne GPS:
40°53’24.4″N 8°44’43.8″E
40.890097, 8.745502 – kliknij i wyznacz trasę
Na skałę najlepiej patrzeć od strony tego parkingu. Do razu można rozpoznać słonia.
29. La Prisgiona oraz Tomba dei Giganti Coddu Vecchiu

foto: Michel Royon / Wikimedia Commons
Te dwa stanowiska archeologiczne, położone w pobliżu Arzacheny w regionie Gallura, są doskonałym przykładem potęgi i organizacji cywilizacji nuragijskiej. Znajdują się blisko siebie i można je zwiedzać razem.
La Prisgiona to jedna z najważniejszych i najbardziej rozbudowanych osad nuragijskich na północy Sardynii. Składa się z centralnego nuraga (wieży głównej) i otaczającej go wioski, w której zachowało się około 90 fundamentów okrągłych chat, warsztatów i magazynów. Jest to unikalna okazja, by zobaczyć, jak wyglądało codzienne życie w epoce brązu, jak zorganizowana była społeczność, gdzie mieszkano, pracowano i przechowywano żywność.
Tomba dei Giganti Coddu Vecchiu (Grobowiec Gigantów) znajduje się w odległości krótkiego spaceru. Jest to jeden z najbardziej spektakularnych przykładów architektury sepulkralnej epoki nuragijskiej. Charakterystycznym elementem jest wysoka na 4 metry, centralna kamienna stela z małym otworem w dolnej części, otoczona półkolistą egzedrą z mniejszych głazów. To monumentalny grobowiec zbiorowy, który prawdopodobnie był miejscem pochówku dla elity społeczności.
Godziny otwarcia: Zazwyczaj od 9:00 do 18:00/19:00 (sezon letni), zimą krócej.
Wstęp płatny (dostępne bilety łączone na oba stanowiska).
Parking przy Tomba dei Giganti Coddu Vecchiu, współrzędne GPS:
41°03’05.7″N 9°21’25.1″E
41.051589, 9.356960 – kliknij i wyznacz trasę
Tomba dei Giganti Coddu Vecchiu, współrzędne GPS:
41°03’00.9″N 9°21’21.2″E
41.050236, 9.355891 – kliknij i wyznacz trasę
Parking przy La Prisgiona, współrzędne GPS:
41°02’53.1″N 9°21’49.7″E
41.048069, 9.363807 – kliknij i wyznacz trasę
Nuraghe La Prisgiona, współrzędne GPS:
41°02’52.0″N 9°21’44.4″E
41.047774, 9.362342 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Nazwa „Grobowiec Gigantów” pochodzi z ludowych wierzeń. Miejscowi Sardyńczycy, widząc ogromne kamienie, byli przekonani, że pochowano tu olbrzymy. W rzeczywistości były to groby zbiorowe dla wielu osób normalnego wzrostu.
30. Arcipelago di La Maddalena

Archipelag La Maddalena to absolutny raj na ziemi, grupa siedmiu większych i licznych mniejszych wysp i wysepek położonych w Cieśninie Bonifacio, między Sardynią a Korsyką. Cały obszar jest parkiem narodowym (Parco Nazionale dell’Arcipelago di La Maddalena).
Krajobraz archipelagu jest niesamowity: turkusowa, krystalicznie czysta woda, różowe granitowe skały wyrzeźbione przez wiatr w fantazyjne kształty, dzika makia śródziemnomorska i niezliczone, ukryte zatoczki z białym piaskiem. To mekka dla żeglarzy, miłośników nurkowania i każdego, kto szuka kontaktu z dziewiczą naturą. Główna wyspa, La Maddalena, jest jedyną zamieszkaną na stałe. Znajduje się na niej portowe miasteczko o tej samej nazwie, z labiryntem uliczek, restauracjami i sklepikami. Wyspy są dostępne promem z portu w Palau lub w ramach zorganizowanych rejsów wycieczkowych.
Promy między Palau a Maddaleną kursują regularnie przez cały rok, rejs trwa około 20 minut od odbywa się zgodnie z rozkładem rejsów – [klik]
sprawdź: oferta rejsów wycieczkowych na archipelag Maddalena – [klik]
Parking przy porcie w Palau, współrzędne GPS:
41°10’46.6″N 9°23’00.9″E
41.179598, 9.383591 – kliknij i wyznacz trasę
Główne atrakcje w Arcipelago di La Maddalena:
Rejs po archipelagu to najlepszy sposób na poznanie wysp. Całodzienne wycieczki łodziami pozwalają dotrzeć do najpiękniejszych plaż i zatoczek (np. Cala Corsara na wyspie Spargi), kąpać się w „Piscine Naturali” (Naturalnych Basenach) przy wyspie Budelli i podziwiać dziką przyrodę.
Różowa Plaża (Spiaggia Rosa) na wyspie Budelli jest jedną z najsłynniejszych plaż na świecie, której piasek ma delikatny różowy kolor (dzięki drobinom koralowca i skorupek). UWAGA! Ze względu na ochronę, wstęp na plażę i podpływanie do niej są surowo zabronione. Można ją podziwiać jedynie z pokładu statku, z pewnej odległości.
Wyspa Caprera jest połączona mostem z La Maddalena. Znajduje się tu dom-muzeum Giuseppe Garibaldiego, włoskiego bohatera narodowego, który spędził tu ostatnie lata swojego życia.
Godziny otwarcia muzeum: Zazwyczaj 8:30-19:30.
Ciekawostki:
Archipelag był strategicznym punktem militarnym przez wieki. W 1793 roku Napoleon Bonaparte, jako młody oficer artylerii, próbował go zdobyć, ale został pokonany przez lokalnego marynarza Domenico Millelire.
Do 2008 roku na wyspie Santo Stefano znajdowała się baza wojskowa NATO dla amerykańskich okrętów podwodnych.
31. Porto Cervo

Witamy w stolicy luksusu. Porto Cervo to serce Szmaragdowego Wybrzeża (Costa Smeralda), miejsce, które w latach 60. XX wieku wymyślił i stworzył od zera książę Karim Aga Khan IV. Zafascynowany dzikim pięknem tego fragmentu Sardynii, postanowił zbudować tu ekskluzywny raj dla najbogatszych ludzi świata. I to się udało. Miasteczko nie jest typową osadą historyczną. To architektoniczna perełka zaprojektowana tak, by idealnie wtapiać się w krajobraz. Budynki w stylu neosardyńskim, o pastelowych kolorach i opływowych kształtach, ukryte są wśród skał i bujnej roślinności.
Porto Cervo to miejsce, gdzie „się bywa”. W porcie cumują jachty wielkości bloków mieszkalnych, a na ulicach częściej słychać szum silników Ferrari niż cykad. Centrum życia towarzyskiego to słynna Piazzetta, gdzie przy filiżance (bardzo drogiego) espresso można spotkać gwiazdy filmowe, szejków i celebrytów. Ale Porto Cervo to nie tylko blichtr. Warto odwiedzić to miejsce, by docenić kunszt architektów (Luigi Vietti, Jacques Couëlle), którzy stworzyli spójną wizję „śródziemnomorskiego snu”, oraz zobaczyć niezwykły kościół Stella Maris, który wygląda jak nowoczesna rzeźba sakralna.
Piętrowy parking podziemny blisko starego portu (Porto Vecchio) w Porto Cervo, współrzędne GPS:
41°08’03.9″N 9°32’17.5″E
41.134426, 9.538183 – kliknij i wyznacz trasę
Ostatnia cena jaką znam za parkowanie (2025 r.) to 4 EUR za godzinę. Wiem, tanio nie jest, ale to Porto Cervo.
Parking w pobliżu głównego placu Porto Cervo, współrzędne GPS:
41°07’52.0″N 9°32’10.0″E
41.131122, 9.536103 – kliknij i wyznacz trasę
W jego bezpośrednim sąsiedztwie są kolejne parkingi, więc wystarczy się pokręcić w pobliżu tego miejsca (dużego skrzyżowania okrężnego).
Główne atrakcje w Porto Cervo:
Piazzetta i Promenada czyli główny plac miasteczka, Tutaj toczy się życie towarzyskie. Z placu rozchodzą się wąskie uliczki z podcieniami, prowadzące w różne strony miasteczka, w tym do portu.
współrzędne GPS:
41°07’57.2″N 9°32’08.4″E
41.132544, 9.535675 – kliknij i wyznacz trasę
Kościół Stella Maris (Chiesa di Stella Maris) biały, niezwykły kościół o falistych liniach i stożkowej dzwonnicy, położony na wzgórzu z widokiem na marinę. Wewnątrz znajduje się cenny obraz „Mater Dolorosa”, przypisywany El Greco (choć autorstwo bywa dyskutowane, dzieło jest piękne).
współrzędne GPS:
41°07’59.8″N 9°31’50.1″E
41.133275, 9.530588 – kliknij i wyznacz trasę
Ponte di Legno (Drewniany Most) jeden z charakterystycznych punktów w miasteczku. Łączy Stary Port (Porto Vecchio) z okolicami Piazzetty. idealne miejsce na zdjęcie. Daje dobry widok na charakterystyczny brzeg i port. Szczególnie dobrze prezentuje się o zachodzie słońca.
41°07’58.0″N 9°32’12.3″E
41.132788, 9.536748 – kliknij i wyznacz trasę
Pobliskie plaże
Choć samo miasteczko zachwyca architekturą, prawdziwa magia Szmaragdowego Wybrzeża kryje się nad wodą. Zaledwie kilkanaście minut jazdy samochodem na południe od Porto Cervo znajdują się dwie z najsłynniejszych plaż Sardynii:
Spiaggia del Principe (Plaża Księcia) To absolutna ikona regionu. Nazwano ją na cześć księcia Agi Khana, gdyż podobno była to jego ulubiona plaża na całym wybrzeżu. Plaża ma kształt łuku (podkowy) przedzielonego grupą skał, z białym piaskiem i niesamowicie turkusową wodą.
Od parkingu (płatnego w sezonie) do samej plaży prowadzi kamienista ścieżka w dół. Spacer zajmuje ok. 10–15 minut. Warto zabrać wygodne buty (nie klapki).
Spiaggia del Principe (Spiaggia Poltu Di Li Cogghj), współrzędne GPS:
41°05’21.7″N 9°33’41.9″E
41.089364, 9.561638 – kliknij i wyznacz trasę
Parking w pobliżu plaży Spiaggia del Principe, współrzędne GPS:
41°05’18.0″N 9°33’25.5″E
41.088336, 9.557073 – kliknij i wyznacz trasę
Plaża Capriccioli (Spiaggia di Capriccioli) Jedna z najbardziej fotogenicznych i przyjaznych rodzinom plaż na Costa Smeralda. Składa się z kilku mniejszych zatoczek (Lido Ovest i Lido Est) oddzielonych od siebie masywnymi, wygładzonymi przez wiatr skałami granitowymi. Woda jest tu krystaliczna, bardzo płytka przy brzegu i osłonięta od wiatru (Mistral), co czyni ją idealną dla dzieci. Otoczona gęstą śródziemnomorską makią.
Łatwo dostępna samochodem, parking znajduje się bardzo blisko plaży (płatny, w szczycie sezonu bardzo szybko się zapełnia – warto być rano).
Parking przy plaży Capriccioli, współrzędne GPS:
41°04’47.1″N 9°33’02.1″E
41.079762, 9.550585 – kliknij i wyznacz trasę
32. Tavolara

Tavolara to góra, która po prostu wyrasta prosto z morza. Majestatyczny wapienno-dolomitowy masyw o wysokości 565 metrów n.p.m. dominuje w krajobrazie północno-wschodniej Sardynii i wygląda jak grzbiet śpiącego smoka lub wielki okręt skalny (co kto lubi, zależnie od wyobraźni).
Dostępna dla turystów jest tylko niewielka część wyspy: piaszczysty cypel Spalmatore di Terra. Reszta to albo niedostępne klify, albo strefa wojskowa (baza NATO z antenami radiowymi). Jednak ten mały skrawek lądu wystarczy, by poczuć klimat tego miejsca. Znajdziesz tu plaże z obłędnym widokiem na stały ląd, restaurację prowadzoną przez „królewską” rodzinę i mały cmentarz. Z kolei na stałym lądzie, naprzeciwko wyspy, znajduje się cypel Punta Coda Cavallo. To stąd roztacza się najsłynniejsza panorama na Tavolarę, a tutejsze plaże są osłonięte od wiatru i fal, tworząc idealne warunki do pływania.
Parking przy porcie w Porto San Paolo, współrzędne GPS:
40°52’47.1″N 9°38’07.5″E
40.879735, 9.635421 – kliknij i wyznacz trasę
Z tego portu odpływają promy na Tavolarę, jeżeli masz ochotę ją odwiedzić (rejs trwa 20 minut). Bilety kupuje się w budce w porcie. Na miejscu można plażować, zjeść obiad w restauracji „Da Tonino” i przejść się ścieżką edukacyjną.
Parking przy punkcie widokowym i plaży Coda Cavallo, współrzędne GPS:
40°50’20.3″N 9°43’16.3″E
40.838960, 9.721181 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Tavolara często nazywana jest najmniejszym królestwem świata. Historia Królestwa Tavolary sięga XIX wieku, kiedy to Giuseppe Bertoleoni osiedlił się na bezludnej wyspie. Gdy król Sardynii Karol Albert przybył tu na polowanie (wiedziony ciekawością, ponieważ słyszał opowieści o żyjących na wyspie kozach o złotych zębach), Giuseppe przedstawił się jako „Król Tavolary”. Monarcha, rozbawiony i ujęty gościnnością, podobno ustnie uznał ten tytuł. Choć Tavolara jest częścią Włoch, rodzina Bertoleoni do dziś pielęgnuje tę tradycję.
Dziś „królem” jest Tonino Bertoleoni, potomek Giuseppe. Co ciekawe, Jego Wysokość można spotkać na co dzień… w sandałach i szortach, prowadzącego jedyną na wyspie restaurację „Da Tonino”.
Nawiasem mówiąc opowieści o kozach ze złotymi zębami, które przywiodły na wyspę króla Sardynii były prawdziwe. Przyczyną „złotych zębów” u kóz na Tavolarze jest specyficzna dieta. Zwierzęta żywią się endemiczną roślinnością rosnącą na wyspie, w szczególności wilczomleczem (Euphorbia) oraz lokalnymi gatunkami mchów i porostów. Soki i pigmenty zawarte w tych roślinach trwale przebarwiają szkliwo zębów na intensywny, żółto-brązowy kolor. W ostrym, sardyńskim słońcu zęby błyszczą, dając złudzenie, że są wykonane ze złota.
33. Complesso di Serra Orrios

foto: Bruno Barral na zasadach CC BY-SA 3.0
Serra Orrios to jedno z najlepiej zachowanych i najciekawszych osiedli cywilizacji nuragijskiej na Sardynii. Położone na bazaltowym płaskowyżu niedaleko Dorgali, różni się od typowych nuragów tym, że nie jest to fortyfikacja wojskowa, ale rozległa osada cywilno-religijna. Nie znajdziesz tu potężnej wieży centralnej, ale za to zobaczysz strukturę prawdziwego miasta sprzed 3000 lat.
Kompleks składa się z około 70 okrągłych chat kamiennych, które są zgrupowane w dzielnice, z własnymi studniami i placami. Najciekawsze są jednak dwie świetnie zachowane świątynie typu megaron (prostokątne budowle z przedsionkiem), otoczone eliptycznymi murami sakralnymi (temenos). To rzadkość w architekturze nuragijskiej, która zazwyczaj kojarzona jest z okrągłymi formami.
Godziny otwarcia: zazwyczaj od 9:00 do 19:00 (latem), zimą z przerwą w ciągu dnia (np. 9:00-13:00 i 15:00-17:00).
Wstęp płatny (ok. 5-6 EUR).
Parking i wejście do Complesso di Serra Orrios, współrzędne GPS:
40°19’59.2″N 9°31’52.8″E
40.333097, 9.531338 – kliknij i wyznacz trasę
34. Tiscali

foto: Roberto Mura na zasadach CC BY-SA 4.0
Tiscali to miejsce owiane tajemnicą, ukryte w samym sercu dzikich gór Supramonte. To „niewidzialna wioska”, zbudowana wewnątrz gigantycznego leja krasowego (doliny) na szczycie góry Monte Tiscali. Z zewnątrz góra wygląda jak każda inna, ale jej wnętrze kryje zapadniętą jaskinię, w której tysiące lat temu ludzie znaleźli schronienie.
Aby dotrzeć do Tiscali, trzeba odbyć trekking (średni poziom trudności, ok. 1,5-2h w jedną stronę) przez spektakularną dolinę Lanaittu. Nagroda jest jednak warta wysiłku. Po wejściu do wnętrza leja, wita Cię inny świat: specyficzny mikroklimat, prastare drzewa pistacjowe i dęby skalne, a wśród nich ruiny kamiennych chat przyklejonych do ścian jaskini. Osada datowana jest na okres nuragijski i rzymski. Przez lata wierzono, że była ostatnim bastionem Sardyńczyków, którzy ukrywali się tu przed rzymskimi legionami, odmawiając poddania się najeźdźcy. Choć archeologia nieco weryfikuje te legendy, atmosfera izolacji i desperackiej walki o przetrwanie jest tu wciąż wyczuwalna.
Stanowisko jest biletowane i pilnowane. Otwarte zazwyczaj od 9:00 do 17:00/18:00 (zależnie od sezonu). Należy wyruszyć na szlak odpowiednio wcześnie rano.
Wstęp płatny (ok. 5 EUR).
Możliwe jest wykupienie zorganizowanej wycieczki do Tiscali – [klik]
Parking przy początku szlaku do osady nuragijskiej Tiscali, współrzędne GPS:
40°13’29.6″N 9°30’58.1″E
40.224889, 9.516149 – kliknij i wyznacz trasę
Osada nuragijska Tiscali, współrzędne GPS:
40°14’29.0″N 9°29’30.3″E
40.241398, 9.491757 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Osada Tiscali pozostawała nieznana dla współczesnego świata aż do końca XIX wieku, kiedy to została „odkryta” przy okazji wyrębu lasów (węglarze wiedzieli o niej wcześniej). Jest to jedyna znana osada na Sardynii zbudowana wewnątrz góry, a nie na jej szczycie czy u podnóża.
35. Orgosolo

Orgosolo to miasto, które ma opinię twardego i niepokornego, a jednocześnie jest jedną z najważniejszych galerii sztuki na Sardynii. Położone w sercu górzystego regionu Barbagia, przez lata znane było jako stolica bandytów i porwań. Dziś to historia, ale duch buntu pozostał – został jednak przelany na ściany budynków. Orgosolo to światowa stolica murali (murales). Jest ich tu kilkaset, a każdy z nich opowiada jakąś historię: od lokalnych protestów pasterzy walczących o swoją ziemię, po globalne konflikty polityczne, wojny, niesprawiedliwość społeczną i portrety ikon kultury.
Spacer po głównej ulicy, Corso Repubblica, to jak czytanie otwartej książki o historii Sardynii i świata. Murale są surowe, często utrzymane w stylu kubistycznym lub socrealistycznym, a ich przekaz jest mocny i bezpośredni. Mimo turystycznej sławy, Orgosolo zachowało swój autentyczny, górski charakter. Starsi mężczyźni wciąż przesiadują na placach w tradycyjnych aksamitnych marynarkach i kaszkietach (berritta), obserwując przybyszów z tą samą czujnością co dawniej.
Punkt orientacyjny w Orgosolo przy głównej ulicy z muralami (Corso Repubblica), współrzędne GPS:
40°12’11.9″N 9°21’15.6″E
40.203314, 9.354330 – kliknij i wyznacz trasę
Kilkanaście miejsc parkingowych w centrum Orgosolo, współrzędne GPS:
40°12’22.3″N 9°21’03.3″E
40.206183, 9.350916 – kliknij i wyznacz trasę
Miejsc parkingowych w Orgosolo nie ma wiele, więc należy szukać czegoś przy ulicy. Linie inne niż białe oznaczają parking płatny (linie niebieskie), lub pola zarezerwowane (inne kolory)
Kilka miejsc parkingowych na placu Piazza dei Caduti, na drugim końcu ulicy Corso Repubblica, współrzędne GPS:
40°12’13.7″N 9°21’28.7″E
40.203808, 9.357981 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Orgosolo słynie z Canto a tenore czyli polifonicznego śpiewu pasterskiego, wpisanego na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Śpiew ten naśladuje dźwięki natury (wiatr, beczenie owiec, odgłosy bydła) i ma korzenie sięgające prehistorii.
36. Gola di Gorropu
Przygotuj się na spotkanie z potęgą natury w skali XXL. Gola di Gorropu to najgłębszy kanion na Sardynii i jeden z najgłębszych w Europie. Pionowe ściany wapienne wznoszą się tu na wysokość ponad 500 metrów, podczas gdy dno wąwozu w najwęższym miejscu ma zaledwie kilka metrów szerokości. Stojąc na dnie, czujesz się jak mrówka wciśnięta między dwa skalne kolosy.
Krajobraz kanionu jest surowy i dziki. Dno wypełniają gigantyczne, białe głazy, wypolerowane przez rzekę Rio Flumineddu, która płynie tu (często podziemnie) od milionów lat. Woda w naturalnych basenach ma szmaragdowy kolor i jest lodowato zimna, co latem stanowi wspaniałe orzeźwienie po trekkingu. Dotarcie do Gorropu wymaga wysiłku. Trzeba zejść szlakiem (ok. 1,5 h w jedną stronę) lub skorzystać z transportu jeepami (zorganizowane wycieczki), a potem i tak przejść pieszo ostatni odcinek. To miejsce odcięte od cywilizacji. Ciszę przerywa tylko szum wiatru i krzyk orłów krążących nad granią.
Spacer rozpoczyna się na przełęczy Genna Silana. Stąd prowadzi najpopularniejszy szlak w dół do kanionu. Parking jest darmowy (stan w roku 2025), ale w sezonie szybko się zapełnia. Na miejscu jest bar i punkt informacyjny.
Kanion jest rezerwatem przyrody.
Szlak prowadzący dnem wąwozu i jest podzielony na strefy (zielona – łatwa, żółta – trudniejsza, czerwona – tylko dla profesjonalistów ze sprzętem). Strefa zielona i żółta pozwalają zobaczyć najwęższe i najbardziej spektakularne fragmenty.
Wstęp jest biletowany (kasa znajduje się na dnie kanionu).
Otwarte zazwyczaj od 9:30 do 17:30 (zależnie od sezonu).
Opłata: ok. 5 EUR (płatne gotówką na dnie kanionu!).
Parking na przełęczy Genna Silana (start szlaku pieszego), współrzędne GPS:
40°09’32.4″N 9°30’33.9″E
40.158987, 9.509404 – kliknij i wyznacz trasę
Wejście do kanionu Gola di Gorropu, współrzędne GPS:
40°11’07.3″N 9°30’08.7″E
40.185357, 9.502414 – kliknij i wyznacz trasę
37. Cala Mariolu

foto: Carlo Pelagalli na zasadach CC BY-SA 3.0
Cala Mariolu to plaża, która kradnie serca (i wygrywa rankingi TripAdvisor na najpiękniejszą plażę Włoch). Położona w Zatoce Orosei, jest dostępna głównie od strony morza (choć da się dojść do niej pieszo). To, co ją wyróżnia, to nie piasek, ale ispuligidenie (w lokalnym dialekcie malutkie, śnieżnobiałe kamyczki), którymi pokryta jest plaża. Nazwa ta oznacza dosłownie „śnieżne pchły”. Dzięki temu, że kamyczki są cięższe od piasku, woda nie mąci się nawet przy dużej fali i ma niewiarygodny odcień błękitu i turkusu.
Nad plażą wisi potężny wapienny klif o wysokości 500 metrów, porośnięty śródziemnomorską makią. Daje on cień w godzinach popołudniowych (słońce chowa się tu wcześniej niż na innych plażach, ok. 15:30-16:00, więc warto przypłynąć rano!). Plaża jest przedzielona ogromnymi głazami na dwie części.
Rejs pdbywają się z portów: Cala Gonone, Santa Maria Navarrese lub Arbatax.
sprawdź: rejsy wycieczkowe do Cala Mariolu – [klik]
Szlak lądowy, ale jest ekstremalnie trudny (raczej dla alpinistów). Minimalny czas przejścia w obie stron to 8 godzin (dystans około 7,5 km w jedną stronę). Czekają Cię strome zejścia po piargach, skalne półki i charakterystyczne „scalones” czyli drabiny z drewna jałowcowego zbudowane przez pasterzy. Różnica poziomów wynosi ponad 600 metrów. W pełnym słońcu powrót na parking jest morderczy.
Większość turystów schodzi pieszo (bo widoki są niesamowite), a powrót zamawia łodzią (taxi boat) do portu w Santa Maria Navarrese. Jeśli wybierzesz tę opcję, pamiętaj, że musisz potem jakoś dostać się z portu z powrotem na płaskowyż po samochód (co bywa skomplikowane logistycznie).
Najkrótsza trasa piesza rozpoczyna się w pobliżu kościoła di San Pietro al. Golgo przy Parking Olivastri Millenari, współrzędne GPS:
40°05’25.2″N 9°40’04.1″E
40.090322, 9.667800 – kliknij i wyznacz trasę
38. Cala Luna

Unikalny wygląd Cala Luna sprawia, że jest nie do pomylenia z żadną inną. Jest to szeroki pas piasku (o długości 700 metrów) w kształcie półksiężyca, który oddziela turkusowe morze od słodkowodnego stawu i bujnego lasu oleandrów. To miejsce, gdzie rzeka Codula di Luna kończy swój bieg, wpadając do morza.
Najbardziej charakterystycznym elementem Cala Luna są ogromne jaskinie (grottoni) otwierające się bezpośrednio na plażę w klifie po północnej stronie. Te naturalne katedry dają zbawienny cień w upalne dni i tworzą spektakularne ramy dla widoków na morze – to ulubiony motyw fotografów. Plaża jest popularna, ale dzięki swojej wielkości i zapleczu (las, jaskinie) każdy znajdzie tu miejsce. Można tu dotrzeć łodzią z Cala Gonone (bardzo blisko) lub szlakiem pieszym (ok. 2h w jedną stronę z Cala Fuili), który sam w sobie oferuje piękne widoki. Na tyłach plaży Cala Luna, ukryty w zieleni, znajduje się sezonowy bar i restauracja „Su Neulagi”.
sprawdź: rejsy wycieczkowe do Cala Luna – [klik]
Początek zejścia do Cala Fuili skąd można dalej ruszyć do Cala Luna, współrzędne GPS;
40°15’24.7″N 9°37’28.9″E
40.256861, 9.624694 – kliknij i wyznacz trasę
Tutaj po prostu kończy się droga i dalej jechać się nie da. Samochody parkują przy krawędzi drogi.
Cala Luna, współrzędne GPS:
40°13’30.6″N 9°37’34.5″E
40.225175, 9.626241 – kliknij i wyznacz trasę
Ciekawostka:
Cala Luna zyskała międzynarodową sławę dzięki filmowi „Rejs w nieznane” (Swept Away) z 1974 roku (reż. Lina Wertmüller), a później jego remake’owi z Madonną. W latach 70. była to mekka hipisów i „dzieci kwiatów”, którzy mieszkali w jaskiniach na plaży przez całe lato, żyjąc w zgodzie z naturą.
39. Cala Goloritze

Cala Goloritze to niekwestionowana królowa wschodniego wybrzeża i miejsce, które od 1995 roku znajduje się na liście pomników przyrody UNESCO. Jej wizerunek z charakterystycznym łukiem skalnym zanurzonym w wodzie i strzelistą iglicą górującą nad plażą jest wizytówką całej Sardynii. Plaża powstała stosunkowo niedawno, w 1962 roku, w wyniku osunięcia się ziemi. Z punktu widzenia geologii jest „niemowlęciem”. Zachwyca swoją niedostępnością i dzikością. Aby chronić ten unikatowy krajobraz, wprowadzono całkowity zakaz wpływania łodziami silnikowymi do zatoki (muszą cumować poza linią boi, 300 metrów od brzegu). Dzięki temu panuje tu błoga cisza, przerywana jedynie szumem fal. Woda w Cala Goloritzé jest niesamowicie przejrzysta i ma unikalny, turkusowy odcień, ale jest też wyraźnie chłodniejsza niż na innych plażach. Dzieje się tak za sprawą podziemnych źródeł słodkiej wody, które wypływają z krasowych korytarzy wprost do morza. Dno pokryte jest białymi, gładkimi kamyczkami, które idealnie kontrastują z błękitem.
Dostęp do plaży jest możliwy wyłacznie pieszo (lub łodzią, ale bez możliwości dopłynięcia do brzegu, trzeba dopłynąć wpław od boi).
Ważne: wstęp na szlak i plażę jest limitowany (zwykle do 250 osób dziennie) i płatny (ok. 6 EUR). Rezerwacja odbywa się przez aplikację Heart of Sardinia – [klik] i w sezonie jest absolutnie konieczna. Należy rezerwować z wyprzedzeniem (nawet 72h).
Samą drogę na plażę można potraktować jako dodatkową atrakcję. Szlak prowadzi przez wąwóz, mija stare pasterskie szałasy (coiles) i dęby skalne. Zejście zajmuje ok. 1 godzinę, powrót (pod górę!) około 1,5 godziny. Wymagane dobre obuwie (nie klapki!).
Szlak trekkingowy jest średnio trudny, ale bardzo malowniczy.
Kasa biletowa, parking i wejście na szlak do Cala Goloritze, współrzędne GPS:
40°04’59.2″N 9°40’42.6″E
40.083123, 9.678493 – kliknij i wyznacz trasę
40. Punta La Marmora (1834 m) – najwyższy szczyt Sardynii

foto: David Edgar na zasadach CC BY-SA 3.0
Sardynia to nie tylko morze. Punta La Marmora (po sardyńsku Perda Crapias) to najwyższy szczyt wyspy, wznoszący się na 1834 m n.p.m. Leży w samym sercu masywu Gennargentu („Srebrna Brama”). Krajobraz tutaj jest zupełnie inny niż na wybrzeżu – surowy, górski, przypominający nieco szkockie wyżyny lub Apeniny. Zimą szczyty często pokryte są śniegiem, a latem pachną tymiankiem, rozmarynem i dziką miętą.
Wędrówka na szczyt to wyprawa dla miłośników przestrzeni i ciszy. Szlaki są technicznie łatwe, ale długie. Nagrodą za trud jest panorama 360 stopni. Przy doskonałej widoczności można stąd zobaczyć morze otaczające Sardynię z każdej strony, a nawet zarys Korsyki na północy.
Długość szlaku (w jedną stronę): 5,5 km
Czas przejścia (pod górę): 2 h 30 min
Parking (bezpłatny 2025) przy Bruncu Spina, gdzie zaczyna się najkrótszy szlak na Punta La Marmora, współrzędne GPS:
40°01’23.5″N 9°18’15.1″E
40.023193, 9.304192 – kliknij i wyznacz trasę
41. Grotta Su Marmuri

foto: Javier Sanchez Portero na zasadach CC BY-SA 3.0
Nazwa jaskini w lokalnym dialekcie oznacza „z marmuru”, co nawiązuje do specyficznego koloru i faktury skał wapiennych. To, co wyróżnia tę jaskinię, to jej monumentalne rozmiary. Jest po prostu ogromna.
Wchodząc do środka, masz wrażenie, jakbyś wchodził do gotyckiej katedry stworzonej przez naturę. Stropy w niektórych salach sięgają nawet 50 metrów wysokości! Trasa turystyczna ma około 850 metrów długości i jest w całości płaska (poza 200 schodami prowadzącymi do wejścia do jaskini). Wewnątrz panuje stała temperatura około 10°C, więc nawet w środku lata koniecznie trzeba zabrać ze sobą bluzę. Jaskinia jest „żywa”, co oznacza, że procesy krasowe wciąż w niej zachodzą. Woda kapie, tworząc nowe formacje.
Godziny otwarcia: zwiedzanie odbywa się wyłącznie z przewodnikiem w określonych godzinach wejść (rozkład zmienia się w zależności od miesiąca). Aktualny rozkład zwiedzania można sprawdzić na oficjalnej stronie Grotta Su Marmuri – [klik]
Wstęp płatny: 12 EUR (rok 2025).
Niewielki parking przed wejściem do Grotta Su Marmuri, współrzędne GPS:
39°48’54.3″N 9°29’16.8″E
39.815089, 9.487988 – kliknij i wyznacz trasę
Ważne dla mnie!
Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!
Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.
Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.
Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!
Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.
Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.
Pozdrawiam

