Etap 4 – Ołtarz Ojczyzny: Pieczęć Nowych Czasów

Info
Ten wpis jest częścią gry miejskiej "Tajemnica Dziewięciu Pieczęci", która w całości rozgrywa się w Rzymie. Gra jest dodatkiem do podstawowego przewodnika turystycznego po Rzymie - [klik] i stanowi rozszerzenie fabularne, które ma za zadanie uprzyjemnić tradycyjne zwiedzanie miasta.Jeżeli trafiłeś tu np. bezpośrednio z wyszukiwarki i chcesz zacząć grę od początku, to przejdź do strony startowej gry - [klik]. Jeżeli szukasz tylko przewodnika po Rzymie z praktycznymi informacjami dotyczącymi zwiedzania, to możesz przejść na stronę tradycyjnego przewodnika po Rzymie - [klik]
Ołtarz Ojczyzny
Ołtarz Ojczyzny ma na mapie numer 4. Zapraszam na spacer po długich i wysokich schodach.

PROLOG – Koloseum
1. Koloseum
2. Forum Romanum i Palatyn
3. Forum Trajana
4. Ołtarz Ojczyzny
5. Kapitol i wilczyca
6. Punkt widokowy na Forum Romanum
7. Usta Prawdy
8. Wyspa Tyberyjska
9. Zatybrze
EPILOG – Aventyn
Współrzędne GPS
GPS: 41.894691,12.482928 – kliknij i wyznacz trasę do celu
Narracja
Biała jak marmur, ogromna jak duma – ta budowla zdaje się wyrastać wprost ze szkieletu samego Rzymu. Ale nie wszyscy ją kochają. Mieszkańcy mówią o niej z przekąsem: „maszyna do pisania” lub „tort weselny”.
Zagadka
Czym jest Ołtarz Ojczyzny?
(Poprawną odpowiedź znajdziesz na dole tej strony, ale nie zaglądaj tam od razu. Spróbuj najpierw odpowiedzieć na zagadkę samodzielnie. Na tym przecież polega zabawa!)
Nagroda
Nagrodą za rozwiązanie zagadki jest czwarta pieczęć: Pieczęć Zjednoczenia – symbol zmiany. Zachowaj ją jako dowód rozwiązania czwartego zadania!

Ciekawostki (nie) tylko poważne
W samym sercu Rzymu, między ruinami Cesarstwa a tłumem turystów z lodami, stoi coś… dużego. Bardzo dużego. To Ołtarz Ojczyzny, czyli monument, który miał upamiętnić zjednoczenie Włoch, ale przypadkiem został też największym białym obiektem w promieniu kilku kilometrów.
Zbudowany z marmuru, połyskuje w słońcu jak świeżo wypolerowana porcelana i od lat dzieli Rzymian. Jedni go kochają, inni nazywają „maszyną do pisania” albo „tortem weselnym na sterydach”. Jedno jest pewne – nie da się go nie zauważyć.
Pomnik króla, którego nikt nie widział
Wiktor Emanuel II był pierwszym królem zjednoczonych Włoch. Większość Włochów zna jego pomnik, ale mało kto pamięta jego twarz. Nic dziwnego – konny posąg na froncie monumentu jest tak wielki, że sam koń zmieściłby kawalerkę w brzuchu.
Grób Nieznanego Żołnierza
W samym centrum monumentu znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza – symbol tych, którzy oddali życie za ojczyznę, ale nigdy nie zostali rozpoznani. Co roku odbywają się tu uroczystości państwowe, a wieczny ogień przypomina, że wolność ma swoją cenę.
Monument z marmuru… i kontrowersji
Rzymianie do dziś spierają się, czy ten pomnik jest piękny, czy po prostu bardzo, bardzo biały. Tylko gołębie wydają się zadowolone – mają świetny punkt widokowy i dużo płaskich powierzchni do… relaksu.
Schody, które sprawdzają kondycję
Wspinając się na tarasy pomnika, można poczuć się jak prawdziwy patriota. Albo jak turysta z zadyszką. Ale warto, bo widok na Rzym zapiera dech w piersiach (albo to tylko efekt braku tlenu po tylu schodach).
***
Nie każda pieczęć musi być tajemnicą. Czasem to znak nadziei, pamięci i nowego początku. Ołtarz Ojczyzny jest właśnie taki – kontrowersyjny, monumentalny, ale pełen znaczenia.
***

Odpowiedź na zagadkę
Kliknij, by odsłonić odpowiedź na zagadkę
Ołtarz Ojczyzny pełni rolę Grobu Nieznanego Żołnierza, upamiętniając wszystkich poległych w I wojnie światowej
Ważne dla mnie!
Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!
Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.
Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.
Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!
Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.
Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.
Pozdrawiam